Były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair oficjalnie przeszedł na katolicyzm. Przez lata kiedy był premierem nie przyznawał się to katolicyzmu, pomimo żona i dzieci byli katolikami.
To ciekawe, że w Wielkiej Brytanii premier nie może się przyznać do wiary nie-anglikańskiej, a w Polsce - w której ciągle się słyszy o państwie wyznaniowym i silnym wpływie katolicyzmu - prezydentem mógł być przez dwie kadencje ateista, nie wspominając już o kilku premierach, którym równie daleko było do Kościoła.
Ciekawe, jak długo jeszcze będziemy musieli walczyć z łatkami religijnych fundamentalistów, homofobów, antysemitów, itp.
Komentarze