Lubię wracać do domu Stół, podłoga i nagrzany strych w lato. Za domem, w lesie śpi legenda, O diable co nosił głazy. Nie ma mnie poza osią świata. Lubię ten spokój, gdzie świat się wyłącza. To mój zajazd, dworek i zapach, letni, jesienny, zimowy, wiosenny. Tu wszelka niepewność jest niebytem. Deszcz w maju spływa po piorunach. A wrzesień jest wrzosami spleciony. Żaby, sroki i bociany, czasem lisy. Stary zegar co głośno godzinuje prosi o nakręcenie i czasem woła, że za dużo kurzu ma na czole. Mocuje się z czasem. W domu. Dom skromny, otwarty, bezpieczny, wypełniony muzyką, i Dobrem. "Mój dom przy moście, moja ścieżka w dół, moja droga wąska, drzewo rozłożyste"* * Dom przy moście, Armia, "Droga" 1999 Koniec. Kampramisa nie budieT.
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura