Kilka dni mnie nie było na salonie a tu takie rzeczy się dzieją! Wychodzę, przepraszam, zostaję, zmieniamy szatę, wklejamy, nie wklejamy, ketmanimy nie oketmaniamy. Ufff... Ale po kolei ;)
Przeglądając najświeższą publicystkę natknąłem się na doskonały opis sytuacji polsko-międzynarodowej:
My w sprawie Gruzji zachowujemy się tak jak w sprawie Tybetu. Najpierw wszyscy się pooburzaliśmy, a potem przeszliśmy nad losem Tybetańczyków do porządku. Premier Grzegorz Schetyna i minister Mirosław Drzewiecki udali się nawet do Chin w czasie olimpiady, a potem olśnili nas zapowiedzią, że chińskie firmy będą budować nam stadiony na Euro 2012. Moim zdaniem Chińczycy powinni także budować Orliki, które dla odrestaurowanej III RP są mniej więcej tym samym co sławojki dla sanacji i tysiąclatki dla PRL. Należy przypuszczać, że niebawem do Chin uda się minister Bogdan Klich w poszukiwaniu 90 tys. zawodowych żołnierzy dla polskiej armii.
Na czym polega więc sukces polskiego rządu? „To oczywiste – zachłystują się zbliżeni do kół rządowych dziennikarze – zostaliśmy potraktowani jak ważne państwo europejskie”. Ba, okazało się, że jesteśmy dla Rosji ważniejsi niż Wielka Brytania, co widać po tym, w jaki sposób Ławrow potraktował Davida Milibanda. A Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego nie zwymyślał! Sukces Polski jest tym większy, że przecież Ławrow, zamiast przyjeżdżać do Warszawy, mógłby – jak za dawnych czasów – wezwać premiera i ministra do Moskwy.
Kto mi pokaże lepszy komentarz? ;)
Na salonie nie lepiej. Pewien ketman, który podszywa się pod Ketmana powywracał stołki, pardon, wygodne fotele w salonie i niczym jak urzędnik z "Opowiadań fantastycznych" Fiodora Dostojewskiego wyobraża sobie że jest Garibaldim. Nic tylko brać "Psychologię tłumu" do ręki i studiować, studiować!
Najlepszym sposobem na spokój ducha to nie dać się oketmanić. Nikomu. Potrzeba przetrwać okres przejściowy. Zapewne nie wielu go nie przetrwa i zniknie z salonu w skutek przenosin i lub niezgody na nową szatę graficznę czy konserwtywne zapatrywania na dotychczasowy salon. Po części i ja się zaliczam do tych osób, ale dobrze, że mnie nie było i nie brałem udziału w ketmanieniu, bo jeszcze bym nawrzucał ze złości komuś jak to syn gromu.
Szanownej Redakcji jeszcze na koniec pytam czy mogę założyć sobie bloga o literackim pseudonimie Adam Michnik czy Jerzy Urban ? Zbieżność osób, imion i nazwisk oczywiście przypadkowa. Podkreślam - pseudonim literacki.
Po aferze z Piterą i "Kłopotkiem" jestem trochę rozczarowany, że już tak mocno PO nie wchłania PSL i nie próbuje go nawet ugryźć. Chyba PO połamała sobie sztuczną szczekę twardym, chłopsko-urzędniczym monolicie. To trochę niepokojące bo stawia pod znakiem zapytania to, że PO jest w stanie cokolwiek zrobić. PiS to przynajmniej próbował i trochę zgarnął z prawej strony a PO widocznie odpuszcza i próbuje przypominac sobie że ma coś takiego jak frakcja konserwatywna.
Palikot ogłasza, że wybory już w 2010! Moim zdaniem to koniec PO a jeszcze na dobre sezon ogórkowy się nie skończył. Po co wybory kiedy wszystkim żyje się lepiej? Po co bym znowu biegł do urny i denerwował się że wygra plastik? Ale dość tego ;)
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka