Wczoraj słyszeliśmy jak poseł Gowin ubolewał nad tym, że Prezydent Kaczyński odwołał ponad dwudziestu członków Zabytkowego Klubu Krakowa. Jak wiemy znajdowali się tam między innymi Wożniak, Hennelowa, Pieronek i inni. Towarzystwo jak każde - doborowe i potrafiące dbać o klimat społeczny. To ten ostatni tak zasmucił Gowina, bo opadł niczym jesienne liście po odwołaniu zasłużonych. Niedopełnienie z ich strony było małostkowe, wręcz kuriozlane. Inteligenci nie chcieli wypełnić urzędniczych formularzy o współpracy bądź nie ze służbami bezpieczeństwa.
Śmieszy takie postępowanie gdyż daje zły przykład dla społeczeństwa i dzieli prawo na takie, które trzeba bezwzględnie przestrzegać na przykład jazda prawą stroną ulicy i takie, które można omijać - lustracja, nepotyzm i tym podobne. Brak szacunku do prawa powoduje, że Polacy mało kiedy liczą się z tym co uchwali Sejm i Senat. Przeważnie są to knoty. Przeważnie są to knoty- przyznaje to większość prawników i konstytucjonalistów - ich komentarze w najróżniejszych sprawach kończą się tak: trzeba zmienić w Polsce konstytucję, prawo podatkowe, karne i jeszcze jakie tam inne.
Sprawa jest prosta. Niezlustrowani twórcy prawa albo ci co mają na niego wpływ jak długo żyją tak będą protestować przeciw jakimkolwiek zmianom prawnym. Po pierwsze jeśłi chodzi o lustrację, dekomunizację a potem prawo karne i cywilne, handlowe itp.
A dzisiejsze pokolenie 20-30 patrzy na to i nic nie rozumie. Polityką pierwszy raz się zainteresowało kiedy na urnach powywieszano czerwone płachty z podobiznami Kaczyńskich i popędziło na łeb na szyję POgłosować.
Lustracja cały czas psuje klimat. Tym razem zeszło na klimat Krakowa. Ale aż dziw, że Gowin napisał niezła recenzję na okładce książki Wildsteina "Dolina nicości" a teraz broni inteligencję, która nie wypełnia prawa. Gdzie tu logika?
Na koniec, Palikot chyba ze trzy dni temu wspominał coś o wyborach w 2010 roku, kiedy będziemy wybierać Prezydenta to można i od razu nowy Rząd. Chyba PO nie czuje się pewnie - afera marszałkowa, sopocka, wczoraj z Lidią Staroń, która napisała sobie ustawę ułatwiającą uwłaszczenie i wiele innych, "kłopotkowa" - to przestaje być śmieszne i nie ma już znamion państwa miłości i dobrobytu. To znaczy ma ale wiemy dla kogo.
Pogarda, z jaką wypowiada się Niesiołowski, poszanowanie prawa przez Gowina, niebalowy nastrój mieszczucha Tuska, który nigdy nie był na porządnym balu (studniówka to było chyba wszystko na co stać premiera) - to wszystko jest produkt marketingowy a nie mądre i długoplanowe rządzenie. A propos planowania - to w sprawie euro 2012 co jakiś czas mamy sygnały że coś tam się roi w biurach urzędniczych ale jak naprawdę już nie będzie czasu to w 2010 PO wycofa się z polityki i zrzuci winę na następców, ewentualnie jak wygra to na opozycję, która nie pozwoliła rozwijać w Polsce II Irlandii.
Koniec. Kampramisa nie budieT.
ps żeby nie było że tylko o PO, to oprócz wielu informacji przemielonych przez merdia żadne konkrety ze strony opozycji, sensowne, długoteminowe rozwiązania nie są przedstawiane
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka