Tym razem notka krótka ponieważ wciąż pracuję nad swoim tekstem. Zresztą nie ma co się rozpisywać - jak to się mówi - jaki jest koń każdy widzi. A teraz do meritum. Na tak postawione pytanie oczywiście trzeba odpowiedzieć twierdząco - Polska należy do świata cywilizacji zachodniej, ale ... No właśnie to ALE. Może nie Polska - bo to jest po części przekłamanie - ale ludzie zamieszkujący teren naszego kraju który nie zawsze nosił nazwę Polska , ba nie zawsze istniał (chociażby rozbiory). Nawet wiara katolicka w Polsce nabrała swój inny charakter trafiając na podglebie Słowiańskie. Ta inność w podejściu do kościoła w połączeniu z czasami w których religia trafiła do Polski przy pomocy Czech spowodowały uwstecznienie naszej religii w porównaniu do tego co się działo na zachodzie. Uwstecznienie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. U nas w kontrze do zachodu dalej kwitła religia z czasów wspólnoty chrześcijaństwa, czyli bardziej tolerancyjna - dopuszczająca dyskusję i nie potępiająca. Na zachodzie powstał KONSENSUS katolicki. Dlatego w Polsce mimo że przewodnią religią był jednak katolicyzm nie było mowy o prześladowaniu innowierców. Nie było też problemu z cudzoziemcami ale to akurat było wspólne dla całej Europy. Sytuacja jeszcze bardziej ewoluowała w stronę tolerancji po Unii personalnej z Litwą. Polska kultura polityczna dochowała się swojskiego podejścia do demokracji która nie mogła być porównywana z jakimkolwiek krajem zachodu czy tym bardziej przesiąkniętego brutalnym zniewoleniem wschodniego bądź wcześniej wschodnich sąsiadów. Nawet Brytyjczycy nie mogli się równać bo demokracja tam powstała w sposób wymuszony i jeszcze przez długi czas władcy z mniejszym lub większym powodzeniem czynili zakusy na tą demokrację. Tak po prawdzie sytuacja w Polsce zaczęła się psuć gdy na tron Polski wprowadzony został pierwszy władca z szeroko rozumianego zachodu.
I teraz do sedna. Na naszych terenach ukształtowała się odmienna kulturowo cywilizacja zachodu. Bardziej tolerancyjna , bardziej demokratyczna, a co najważniejsze inkluzywna w zdrowym tego słowa rozumieniu. W Knesecie jest obraz pierwszego zarodku Żydowskiego parlamentu jakim był samorząd żydowski na terenach Rzeczpospolitej. Takimi samorządami cieszyli się też Tatarzy, Szkoci , Ormianie itd... Ba - tuż przed potopem znaczna część Sejmu to protestanci. Może w tym też był ambaras naszego kraju. Jak wiemy protestantyzm przyszedł z zachodu tak jak kolejni Wazowie.
A jaki jest zachód? Od czasu rozłamu w chrześcijaństwie który spowodowany był nie możnością uzgodnienia KONSENSUSU, kultura zachodnia przesiąknięta katolicyzmem przesiąknęła też KONSENSUSEM. Czyli odmienna droga niż na terenach Polski. Przez świat zachodu przeszły różnego rodzaju reformacje i kontrreformacje, różnego rodzaju idee oświeceniowe czy inne paradygmat KONSENSUSU pozostał niezmienny. I tak jest do dnia dzisiejszego. Umiłowanie do dążenia do różnego rodzaju KONSENSUSÓW przez które wielokrotnie Europa spływała krwią pozostaje jakże aktualne w dzisiejszych czasach.
KONSENSUS jest wrogiem wolności ponieważ akceptuje tolerancje i wolności w ramach KONSENSUSU. Zabiera więc wolność osobom myślącym inaczej.
Kultura naszego kraju wyrosła z połączenia wczesnośredniowiecznego chrześcijaństwa pamiętającego jeszcze czasy polemik intelektualnych w ramach szerokiego nurtu z podglebiem Słowiańskim ukształtowała w ludziach świadomych jak i w ich potomkach rodzaj naturalnej tolerancji , akceptacji dla inności, umiłowania wolności (w szerokich jego ramach) jak i dość szczerze powiedziawszy swojskiego dość anarchicznego ale jakże tolerancyjnego podejścia do demokracji. Mimo wielu lat w Polsce to zostało , ale nie tylko w Polsce.
Stąd polska kultura w ramach cywilizacji zachodniej zawsze w oczy kłuła świat zachodu opartego na KONSENSUSIE i do tej pory koli. Stąd systemowo nierozwiązywalnym jest podejście Rosji do Polski. Poza czasowymi wrogami najgroźniejszym i najbardziej niebezpiecznym wrogiem Rosji była jest i będzie Polska mimo że może się w różnych okresach czasu odżegnywać od wrogich ruchów, siedzieć cicho i nawet działać w sojuszu. Są bowiem dwa kraje Słowiańskie o kulturowym oddziaływaniu. To autokratyczna Rosja, gdzie prawa jednostki są systemowo łamane od czasów niewoli mongolskiej, oraz umiłowanie wolności pochodzące z Polski. I nawet jakby elity w Polsce zamykały się w sobie odżegnywały się od wszystkiego dla wielu krajów słowiańskich będzie takim odnośnikiem wolności co dla Rosji stanowi zawsze duże zagrożenie. Rosja ma taki problem , że nie może się zdemokratyzować ponieważ od razu by się rozpadła.
Ludzie z zachodu nie rozumieją podejścia części Polaków nie przesiąkniętych zachodnią kulturą ponieważ nie rozumieją prawidłowego pojęcia tolerancji - u nich wszystko musi być oparte na KONSENSUSIE.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo