Bolbochan Bolbochan
3809
BLOG

Czy Polska należy do cywilizacji zachodniej?

Bolbochan Bolbochan Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 270

    Tym razem notka krótka ponieważ wciąż pracuję nad swoim tekstem. Zresztą nie ma co się rozpisywać - jak to się mówi - jaki jest koń każdy widzi. A teraz do meritum. Na tak postawione pytanie oczywiście trzeba odpowiedzieć twierdząco - Polska należy do świata cywilizacji zachodniej, ale ... No właśnie to ALE. Może nie Polska - bo to jest po części przekłamanie - ale ludzie zamieszkujący teren naszego kraju który nie zawsze nosił nazwę Polska , ba nie zawsze istniał (chociażby rozbiory). Nawet wiara katolicka w Polsce nabrała swój inny charakter trafiając na podglebie Słowiańskie. Ta inność w podejściu do kościoła w połączeniu z czasami w których religia trafiła do Polski przy pomocy Czech spowodowały uwstecznienie naszej religii w porównaniu do tego co się działo na zachodzie. Uwstecznienie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. U nas w kontrze do zachodu dalej kwitła religia z czasów wspólnoty chrześcijaństwa, czyli bardziej tolerancyjna - dopuszczająca dyskusję i nie potępiająca. Na zachodzie powstał KONSENSUS katolicki. Dlatego w Polsce mimo że przewodnią religią był jednak katolicyzm nie było mowy o prześladowaniu innowierców. Nie było też problemu z cudzoziemcami ale to akurat było wspólne dla całej Europy. Sytuacja jeszcze bardziej ewoluowała w stronę tolerancji po Unii personalnej z Litwą. Polska kultura polityczna dochowała się swojskiego podejścia do demokracji która nie mogła być porównywana z jakimkolwiek krajem zachodu czy tym bardziej przesiąkniętego brutalnym zniewoleniem wschodniego bądź wcześniej wschodnich sąsiadów. Nawet Brytyjczycy nie mogli się równać bo demokracja tam powstała w sposób wymuszony i jeszcze przez długi czas władcy z mniejszym lub większym powodzeniem czynili zakusy na tą demokrację. Tak po prawdzie sytuacja w Polsce zaczęła się psuć gdy na tron Polski wprowadzony został pierwszy władca z szeroko rozumianego zachodu.

    I teraz do sedna. Na naszych terenach ukształtowała się odmienna kulturowo cywilizacja zachodu. Bardziej tolerancyjna , bardziej demokratyczna, a co najważniejsze inkluzywna w zdrowym tego słowa rozumieniu. W Knesecie jest obraz pierwszego zarodku Żydowskiego parlamentu jakim był samorząd żydowski na terenach Rzeczpospolitej. Takimi samorządami cieszyli się też Tatarzy, Szkoci , Ormianie itd... Ba - tuż przed potopem znaczna część Sejmu to protestanci. Może w tym też był ambaras naszego kraju. Jak wiemy protestantyzm przyszedł z zachodu tak jak kolejni Wazowie.

    A jaki jest zachód? Od czasu rozłamu w chrześcijaństwie który spowodowany był nie możnością uzgodnienia KONSENSUSU, kultura zachodnia przesiąknięta katolicyzmem przesiąknęła też KONSENSUSEM. Czyli odmienna droga niż na terenach Polski. Przez świat zachodu przeszły różnego rodzaju reformacje i kontrreformacje, różnego rodzaju idee oświeceniowe czy inne paradygmat KONSENSUSU pozostał niezmienny. I tak jest do dnia dzisiejszego. Umiłowanie do dążenia do różnego rodzaju KONSENSUSÓW przez które wielokrotnie Europa spływała krwią pozostaje jakże aktualne w dzisiejszych czasach.

    KONSENSUS jest wrogiem wolności ponieważ akceptuje tolerancje i wolności w ramach KONSENSUSU. Zabiera więc wolność osobom myślącym inaczej.

    Kultura naszego kraju wyrosła z połączenia wczesnośredniowiecznego chrześcijaństwa pamiętającego jeszcze czasy polemik intelektualnych w ramach szerokiego nurtu z podglebiem Słowiańskim ukształtowała w ludziach świadomych jak i w ich potomkach rodzaj naturalnej tolerancji , akceptacji dla inności, umiłowania wolności (w szerokich jego ramach) jak i dość szczerze powiedziawszy swojskiego dość anarchicznego ale jakże tolerancyjnego podejścia do demokracji.  Mimo wielu lat w Polsce to zostało , ale nie tylko w Polsce.

    Stąd polska kultura w ramach cywilizacji zachodniej zawsze w oczy kłuła świat zachodu opartego na KONSENSUSIE i do tej pory koli. Stąd systemowo nierozwiązywalnym jest podejście Rosji do Polski. Poza czasowymi wrogami najgroźniejszym i najbardziej niebezpiecznym wrogiem Rosji była jest i będzie Polska mimo że może się w różnych okresach czasu odżegnywać od wrogich ruchów, siedzieć cicho i nawet działać w sojuszu. Są bowiem dwa kraje Słowiańskie o kulturowym oddziaływaniu. To autokratyczna Rosja, gdzie prawa jednostki są systemowo łamane od czasów niewoli mongolskiej, oraz umiłowanie wolności pochodzące z Polski. I nawet jakby elity w Polsce zamykały się w sobie odżegnywały się od wszystkiego dla wielu krajów słowiańskich będzie takim odnośnikiem wolności co dla Rosji stanowi zawsze duże zagrożenie. Rosja ma taki problem , że nie może się zdemokratyzować ponieważ od razu by się rozpadła.

    Ludzie z zachodu nie rozumieją podejścia części Polaków nie przesiąkniętych zachodnią kulturą ponieważ nie rozumieją prawidłowego pojęcia tolerancji - u nich wszystko musi być oparte na KONSENSUSIE.

Bolbochan
O mnie Bolbochan

Ponury myśliciel ;)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo