Oficjalna narracja po artykule w Rzepie:
1. Wszystkiemu zaprzeczą - wersja możliwa, ale szyta zbyt grubymi nićmi, także wersja która może być szybko do podważenia, jeśliby wypłynęły jakieś dokumenty ze śledztwa.
2. Tak, wykryto jakieś ślady, ale potrzebne są dodatkowe badania. Powołana zostanie specjalna komisja, która wyjaśni skąd pochodziły "w rzeczywistości" ślady materiałów wybuchowych (II wojna, niewielkie ślady mogące mieć miejsce, błędy w odczytach z urządzeń, zbiegi okoliczności). Dodatkowo wyjaśni się jak nieodpowiedzialna jest opozycja i niektóre media, które rzucają oskarżeniami przed ostatecznym wyjaśnieniem sprawy, narażając naszą pozycję międzynarodową, skłócając społeczeństwo i podżegając do konfrontacji z Rosją. Wszystkiemu winny PiS i Kaczyński. No i pisowscy dziennikarze.
3. Wersja 3 – połączenie wersji 2 z małym dodatkiem – sugerowanie półgębkiem, że ślady zostały podrzucone, aby nas skłócić, podobnie jak było ze zdjęciami ofiar, całość układa się w jedną narrację.
4. Odkrycie prawdy – nie teraz. Aby do tego doszło musi być spełniony jeden podstawowy warunek: wygrana Romneya w wyborach prezydenckich w USA. Tylko w ten sposób mogą wyjść na jaw poważne dowody, co uruchomiłoby serię następnych zdarzeń.
Komentarze