Skierowana wczoraj pod adresem obywateli, osób prywatnych, wypowiedź (publikowana na portalu onet.pl) szefa lubelskiej PO, wice przewodniczącego tej partii i posła na Sejm RP, jest groźbą wprost, użycia aparatu państwa przeciw ww. osobom w celu ograniczenia prawa do swobodnego głoszenia i wyrażania opinii. To bezprecedensowa sytuacja, gdy przedstawiciel rządzącej partii deklaruje zgwałcenie fundamentalnych dla demokracji, wolności i gwarantowanych konstytucyjnie norm i zasad. Jedyne przychodzące mi do głowy porównanie tej sytuacji, oddające zarówno istotę jak i powagę, odnosi się do narodzin dyktatury faszystowskiej i przekształcenia przez Narodowo Socjalistyczną Partię Niemiec, której szefem był Adolf Hitler, Republiki Weimarskiej w totalitarną III Rzeszę.
Szanowni Państwo,
Od trzech lat jesteśmy świadkami przejmowania i częściowego demontażu przez środowisko PO aparatu państwa, które to zawłaszczenie, po wydarzeniach 10.04.2010 r., ma charakter totalny. Dzięki zaprzyjaźnionym mediom oswojono nas z sytuacją w jakiej opozycji blokuje się i uniemożliwia wykonywanie jej podstawowych funkcji (kontroli i alternatywy), wszystko to przy ciągłych atakach, eskalowaniu negatywnych emocji, ukierunkowanych przeciw środowiskom i organizacjom nie znajdującym się pod bezpośrednią kontrolą rządzących. Wczoraj po raz pierwszy, chyba, wprost zaatakowani zostali, groźbą użycia siły, nie politycy czy działacze ale wszyscy obywatele naszego kraju myślący i mówiący otwarcie co innego niż sprawująca w Polsce władzę grupa. Słowa padające z ust prominentnego polityka partii władzy, będącego wyrazicielem dominujących w PO środowisk, nie mogą być zignorowane i zapisane na karb „kontrowersyjnej” natury wypowiadającego. Brak natychmiastowej i radykalnej reakcji (czyli wyeliminowania Palikota z przestrzeni publicznej) ze strony szefa partii, jej członków i sympatyków (również tych w mediach), świadczyć będzie o zgodności poglądów w kwestii wolności i demokracji w tych środowiskach. W tej sytuacji pozostaje nam tylko jedno, mieć nadzieję i apelować do tej części współobywateli, którym dotychczasowa działalność polityków PO jest obojętna lub przynosi radość (z powodu pognębienia Kaczora), apelować o opamiętanie zanim rzucona pod adresem nas wszystkich groźba zostanie zrealizowana.
PS
Uprzedzam od razu, idiotów i dyżurnych klakierów PO, którzy satysfakcję czuja w tańcu na grobach ofiar, tekst nie jest do was.
Inne tematy w dziale Polityka