Na godzinę 13 zapowiedziano przeniesienie krzyża spod pałacu do Św. Anny. Co będzie jeżeli ludzie gromadzący się na placu nie będą chcieli ustąpić i oddać krzyża? Nie wątpię, że scenariusz został przygotowany drobiazgowo, przez sztab który doradził Bronisławowi Komorowskiemu rozkręcenie całej afery. Strzały pewnie nie padną, ale przepychanka murowana, w końcu lemingi muszą zobaczyć, że władza którą wybrali tryumfuje nad babciami i dziadkami w moherach.
Poza tą "przewagą", nie ma przecież żadnego innego argumentu przemawiającego za rządem Tuska.
Inne tematy w dziale Polityka