box2008 box2008
237
BLOG

PiS – racjonalnie działająca opozycja

box2008 box2008 Polityka Obserwuj notkę 1

 

Obecna sytuacja ekonomiczna, polityczna i społeczna w naszym kraju, komplikuje się coraz bardziej, czemu nie może zaprzeczyć sam obecny premier rządu III RP. Pięcioletnia bezczynność i nieudolność ekipy Donalda Tuska, w obszarze gospodarczym i infrastrukturalnym, nawet wśród pracowników zaprzyjaźnionych i dobrze opłacanych mediów, budzi irytację i niezadowolenie. Oczywiście, krytyka ta ma wagę puchu i zawsze towarzyszy jej rytualne odsądzenie od czci i wiary opozycji, ale tym nie mniej fakt pozostaje faktem.

Jakieś wyjście z tej sytuacji znaleźć trzeba.

Mnożą się więc wołania o „przyspieszenie reform” i „jakieś zdecydowane działania”, które miały by złagodzić wstrząs spowodowany przez nadchodzące „trudne czasy”.  I tu pojawia się problem. Degrengolada i niezdolność rządu Tuska, do konstruktywnego działania, zostały wielokrotnie obnażone, we wszystkich tych „białych miasteczkach” i bezskutecznych „jesiennych ofensywach”, szumnie ogłaszanych i cicho zwijanych. Do tego dochodzi niemal całkowita utrata wiarygodności wśród elektoratu, który może gładko przełknąć aferę hazardową, stoczniową czy nawet oddanie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej Rosji, ale nie będzie przyglądał się obojętnie kiedy zabierają mu kiełbasę z grilla.

Wreszcie, pole manewru Platformy Obywatelskiej ogranicza sam jej „drogi przywódca”, uściskiem urękawiczonej dłoni trzymający za twarz swoich partyjnych kolegów.

Rząd z Donaldem Tuskiem może jedynie trwać, długość tego trwania wyznacza zdolność mimikry (czy też PR-u jak kto woli) oraz interesy mocodawców.  

Przyspieszone wybory czy przewrót pałacowy wchodzą w rachubę tylko przez pamięć roku 2005.

Jak w tej sytuacji powinna zachować się opozycja?

Ano odpowiedzialnie, tak jak gdyby Polska była krajem rzeczywiście demokratycznym, pamiętając jednocześnie o tym, że  każdy wybrany wariant będzie równie ostro i histerycznie krytykowany przez rządzących i ich zaplecze propagandowe.

Wypracowanie i przedstawienie konkretnych propozycji ekonomicznych i społecznych to solidna podstawa do dyskusji i budowy programu dla ponadpartyjnego gabinetu, który wobec całkowitej niezdolności do działania obecnej ekipy, zdaje się jedynym realnym rozwiązaniem.

Jednocześnie warto pamiętać, że proponując premiera Prawo i Sprawiedliwość sporo ryzykuje. Wzięcie odpowiedzialności za rząd, a takie miało by konsekwencje, dla PiS, przyjęcie dzisiejszej propozycji osoby prof. Glińskiego, dało by pole do ciągłych ataków na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego i obarczenia winą za zbliżającą się katastrofę gospodarczą.

box2008
O mnie box2008

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka