box2008 box2008
339
BLOG

Człowiek z Księżyca obiecał lody

box2008 box2008 Polityka Obserwuj notkę 0

 

Pan Hartman może czuć niejakie zadowolenie. Donald Tusk usłuchał jego dramatycznego wezwania i obiecał lody. Wprawdzie wątpię by przekonał tym kogoś z 4 mln Polaków, których bezrobocie dotknęło już bezpośrednio lub wypędziło z kraju, czy też z 2,6 mln naszych rodaków żyjących poniżej progu ubóstwa albo rodziców tej największej w Europie gromady niedożywionych dzieci, ale zawsze pozostaje spora grupa podobnych Hartmanowi „profesorów” i miłośników DT, którzy znajdą zadowolenie w fakcie, że człowiek z Księżyca ciągle potrafi kleić się do stołka.

Zostawmy jednak na boku podniety i ekscytacje lewackich ekstremistów oraz ich odpowiedników z „ludzką twarzą”, spróbujmy wyłapać jakieś konkrety z tego teatru jednego aktora.

1.     Nie konfrontacyjny ton wystąpienia premiera III RP,  tak różny od tego co mogliśmy czasem zaobserwować (choć nie wolny od podszczypywania opozycji - czytaj PiS), wskazuje na to, że rosnące niezadowolenie z rządów PO –PSL jest faktem docierającym do budynku przy Alejach Ujazdowskich. Jak widać uznano konieczność przedstawienia Donalda Tuska jako polityka koncyliacyjnego i gwarantującego spokój co jednak nie przeszkodziło w jednoczesnym straszeniu Polaków, w końcówce przemówienia, bliżej niesprecyzowanym zagrożeniem zewnętrznym o podłożu historycznym.

2.     Treść wystąpienia podsumować można jednym słowem – populistyczne. Za wyjątkiem jednego konkretu (rok urlopu macierzyńskiego) same ogólniki w stylu weźmiemy się, postaramy się, obiecujemy. Czyli dokładnie to samo co w poprzednich mowach plus brak wskazania źródeł finansowania.

3.     Wycofanie sondowanych wcześniej rozwiązań dotyczących reformy KRUS i opodatkowania rolników pokazuje poziom napięcia w koalicji, dla której zagrożeniem jest dziś nawet mocniejsze podnoszenie tego tematu. Przyjęcie proponowanych przez Waldemara Pawlaka zmian, w sposobie regulowania VAT przez małe firmy, jest potwierdzeniem ww.

4.     Kolejną dowartościowaną, przez Donalda Tuska, grupą zdają cię być posłowie ze „skrzydła konserwatywnego” PO. Można odnieść wrażenie, że to na ich potrzeby skrojono jedyny konkret z expose (ww. urlop macierzyński). Rozbicie wewnątrz partii, ujawnione w środowym głosowaniu, wymusza reakcję.

Wnioski.

Pozycja Donalda Tuska słabnie. Zarówno wobec partnera koalicyjnego jak też wewnątrz  własnej partii. Kurczy się również margines manewru jego rządu, który liczyć się dziś musi z nieprzychylnymi nastrojami społecznymi, bardziej niż kiedykolwiek dotąd. Wszystko to nie zmienia jednak głównej linii polityki rządu, zarysowanej w obietnicy utrzymania dotychczasowego tempa wydatkowania środków publicznych.

To jest główne przesłanie expose i zostało ono skierowane do tych wszystkich, którzy utuczyli się w przeciągu ostatnich pięciu lat. I dlatego zadowolony może być prof. Hartman,  Marcin P., Michał Tusk i inni im podobni. Dla Polaków mam smutną wiadomość, czeka nas zaciskanie pasa. By kolesiom żyło się lepiej.

box2008
O mnie box2008

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka