W naszym kraju od dawna wiadomo, że uznawać warto jedynie cudze winy. Złodziejskie przysłowie mówi: jak Cię złapią za rękę, mów, że to nie Twoja ręka. MY możemy być tylko nieskalaną ofiarą. reszta to zwyczajne łgarstwo. I czy to Kwaśniewski przeprosi za Jedwabne czy Kaczyński za Cieszyn to tym samamy prawie że stawia się poza nawiasem NARODU. No bo przecież na całym wielkim świecie tylko Polska przeprasza i przeprasza. Głupia choroba.
Na swoje nieszczęście zaraziła się nią Słowacja. Mało kto pamiętał, ze żołnierze słowaccy wkroczyli w 1939 roku do Polski arzem z niemieckimi. A Słowacja pamiętała. I spać jej to nie dawało więc ustawmi wicepremiera Duszana Caplovica przeprasza Polskę za to, że jej zołnierze zapisali się w polskiej pamieci jako agresorzy. Mój Boże, nieszczęśni, nie wiedzą co czynią...
Inne tematy w dziale Polityka