Bardzo rzadko zdarza mi się od dłuższego czasu wdepnąć w to poniedziałkowe lisie cuchnące coś. No i wczoraj niestety wdepnąłem. Absolutnie nie zdziwiło mnie to, że lisia dyskusja nie sprawia wrażenia konstruktywnej. Nie ma sprawiać. Konstruktywna dyskusja Biedronia z Niesiaołowskim jest z natury rzeczy niemożliwa. Program służy nie szukaniu odpowiedzi na istotne pytania, służy "zderzaniu" wariatów w celu usyskania największego poziomu hałasu i dymu co ma odwrócić uwagę ciemnego ludu od spraw istotnych. I ładunek konstruktywności wczorajszej dysuksji jest oczywiscie równy zeru. Co nie znaczy, że program nie niósł żadnej informacji.
Od dawna zwracam uwagę na chory duopol nienawiści, potworne perpetuum mobile dzięki któremu dwie najwieksze partie w Polsce zmonopolizowały rynek polityczny. Zwalczam ten układ ponieważ uważam go za absolutnie jałowy i nie będący w interesie obywatela i kraju. Być może jednak nie ma już czego zwalczać ponieważ osłabiony PiS z tego układu wypadł i został zdegradowany do elementu nowego mechanizmu do robienia zamieszania, w którym przysłowiową klatkę z małpami kopie nie partia Tuska tylko partia Palikota. A Platforma z twarzą poczciwego posła Godsona gra rolę ostoi rozsądku i spokoju.
Już wszyscy gorąco dyskutujemy o konflikcie PiS-Palikot. W tym czasie Donald robi (a ściślej rzecz biorąc nie robi) swoje. Ciekawe tylko czy Tusk nie boi się, że na tych emocjach Palikot nie urośnie za duży?
p.s. Przy okazji, SPRAWDŹ CZY NIE JESTEŚ PLATFORMERSEM, niewykluczone że PO już Cię do siebie zapisała;)
p.p.s. Na urodzinach salonu24 będę tradycyjnie sprzedwał rysunki. Jakie mam zabrać, zeby nie było, że znowu zabrałem nie te?:)))

Inne tematy w dziale Polityka