Podobno jakieś oszołomy twierdzą, że ochrona informatyczna naszej administracji państwowej została ośmieszona przez hakerów nazywajacych siebie, widać dla (hahaha) większego dramatyzmu teroii spiskowych, Anonymous. Każdy rozsądny człowiek w tym kraju wie, że administracja państwowa odkąd została opanowana przez partię Postępu i Odpowiedzialności zatrudnia najwyższej klasy fachowców a w zakresie ochrony danych fachowców klasy w innych krajach niewystepującej. W poniedziałek Tomasz Lis z pomocą zaproszonego do studia eksperta bezlitośnie obnaży bezczelne łgarstwa wichrzycieli.
Kurcze, nie ma niczego dziwnego w tym, ze Aż Tak Nas Chwalą skoro jak zapodał Wiarygodny Rzecznik Ukochanego Rządu miłość narodu do administracji państwowej przekroczyła najśmielsze oczekiwania zamawiających miejsce na serwerach i z jednej strony niestety (ale przecież z drugiej jak najbardziej stety) je w cholerę poblokowała. Kochany Narodzie, spasuj trochę z tą miłością, bo choć pełna empatii administracja je oczywiście docenia to dostała już zajadów od całowania i porobiły jej się siniaki na pulchnych ramionkach od twoich uścisków.
Przy okazji warto by odpowiedzieć na pojawiające się tu i ówdzie pytanie "Kim jest Admin1?" No kim? Kto jest Najadminowszym Adminem Wszystkich Adminów w tym kraju?

Inne tematy w dziale Polityka