Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
2285
BLOG

10 kwietnia będę pod Pałacem

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 81

   Kiedy 10 kwietnia 2010 roku słuchając podczas śniadania radia słuchaliśmy z rodziną pierwszych doniesień na temat katastrofy nie dotarła do nas groza sytuacji. Do naszej świadomości przebiła się tylko informacja o awarii. Informacja jak wiele innych. Kiedy później powaga sytuacji zaczęła do nas docierać z całą swoją naładowaną symboliką i swego rodzaju mistycyzmem mocą natychmiast pojechaliśmy pod Pałac. Na demonstracjach raczej nie bywamy ale w tym przypadku musieliśmy coś zrobić z zalęgłym nam nagle kolczastą kulą w gardłach szlochem.

   Na miejscu spotkaliśmy ludzi różnych ale połacznych świadomoscią grozy ale również swego rodzaju wspólnoty. Wspólnoty, która mam wrażenie towarzyszyła nam wszystkim podczas pogrzebów ofiar. Chwilę potem jacyś dziwni ludzie ogłosili koniec żałoby. Jeszcze później rozpoczął się upiorny karnawał.

   Mówi się, że PiS zawłaszczył pamięć o katastrofie. To nieprawda, to inni wypchnęli katastrofę z sumień. Ja nie jestem pisowcem, choć równie często mi z PiS po drodze jak niekoniecznie, a jest to również moja pamięć. Jest, ponieważ chcę żeby nią była, uważam, że to słuszne. Ta pamięć powinna być również pamięcią ludzi Platformy, SLD, PJN (dziwię się, że w tej sprawie PJN nie staje wyraźnie po właściwej stronie) oraz tych, którzy politykę mają gdzieś. Ci wszyscy ludzie, uważam że 10 kwietnia powinni być pod Pałacem żeby tej pamięci dać wyraz. Ja w każdym razie tam będę. I dam.

 

 

 

1

  

  

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (81)

Inne tematy w dziale Polityka