Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
3157
BLOG

Metapolityka

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 158

   Byłem na Krakowskim Przedmieściu. Bo tam trzeba było być. Uważam, że obowiązkiem ludzi, którzy chcą mieć poważne państwo jest danie władzy wyraźnego sygnału, że nie godzą się na filozofię "nie zadawajmy pytań, bo będzie wojna z Rosją". Jeżeli tak miałoby być to równie dobrze moglibyśmy rozwiązać to państwo i oddać się pod opiekę możniejszych protektorów, po co nam kłopoty?

   Dlatego uważam, że naglącą potrzebą jest odsunięcie od władzy ludzi kierujących się tą filozofią. Nie tylko dlatego, że to filozofia tchórzowska ale również dlatego, że ujawnia ich inne niewłaściwe cechy. Np. to, że skoro mogą się taką filozofią kierować to naczy, że "święty spokój" stawiają ponad dobrem państwa i jego obywateli. Można powiedzieć i często to słyszę "taka jest polityka". To prawda. Jednak spektrum polityczne pomiędzy idealizmem a cynizmem jest szerokie i jeśli będziemy się godzić na ciągłe przesuwanie postaw rządzących w kierunku cynizmu to bedziemy temu przesuwaniu współwinni.

   I Jarosław Kaczyński mógłby być tym, który obecnych rządzących od władzy odsunie. Mógłby ale niekoniecznie będzie. Ma często rację. Tylko co z tego? Miał szansę na zebranie prawicy do kupy. Nie zebrał. Jedną ręką zaprosił a drugą wyprosił. Wszystkich, którzy potrafią zadać władzy pytanie "dlaczego łżecie?" nie trzeba dodatkowo przekonywać więc po co mówić w mediach o zamachu? Przecież oni się tym żywią. Po co mówić, że ktoś chce się "podpiąć" pod Smoleńsk? To chyba dobrze, że coraz więcej ludzi Smoleńskiem się zajmuje i nie boi się zadawać pytań? Na Krakowskim Przedmieściu też (takie odniosłem wrażenie, ktoś mógł odnieść inne) słuchać było u mówców jakąś nutę konfrontacji. Czemu to ma służyć? Bo chyba nie poszerzaniu elektoratu niezbędnęmu do przejęcia władzy? Więc czemu?

 

1

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (158)

Inne tematy w dziale Polityka