Tak się składa, że Duda w okolicznościach wymagających stanowczości i tzw. "twardego kręgosłupa" , zamiast stanowczością wykazuje się uległością względem podszeptów kobiet.
Tak było w przypadku ustaw sądowych, kiedy to wystarczyła uwaga Romaszewskiej, aby te ustawy zawetować.
Efekt - wszyscy musimy teraz doświadczać zawirowań.
I znowu zaistniała kontrowersyjna sytuacja, tym razem z TVP i Kurskim. I znowu okazało się, że Duda jest podatny na babskie intrygi. W tej roli wystąpiła tym razem niejaka Paczuska (jak można się z mediów dowiedzieć). Znowu jakaś intryga babskiej proweniencji, a Duda znowu uległ.
Wniosek?
Należy wprowadzić instytucję wiceprezydenta i osadzić tam jakąś kobietę - Polkę, a ta będzie istotnie korygować zachowania Dudy, ale przede wszystkim "mieć oko" na poczynania pań, bo tylko kobieta jest w stanie zrozumieć psychikę innej kobiety i stosowny dać po temu opór.
A byłoby to zgodne z zasadami parytetu.
Oczywiście - w przypadku wybrania kobiety na stanowisko prezydenta, rolę wiceprezydenta powinien pełnić mężczyzna.
członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości