Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
115
BLOG

Jak żyć ... po polsku (3)

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

Polskość a Kościół


Obecnie trwa nagonka na KK, gdzie podstawą jest oskarżanie kleru o pedofilię. Efektem ma być eliminacja wpływu KK na społeczeństwo polskie - znaczne ograniczenie roli ze szczególnym nastawieniem na likwidację tzw. "rządu dusz".


Wielokrotnie wskazywałem, że mamy do czynienia z negatywną rola KK w Polsce, a szczególnym tego przejawem jest utożsamienie : Polak-katolik. Jednak KK spełnia też bardzo pozytywną rolę kształtując jednoznaczne podstawy  systemu etycznego. Jest więc pytaniem: co w zamian, jeśli usuniemy z życia publicznego instytucję kształtującą postawy etyczne?

Obecnie, nawet przyjmując za prawdziwe zarzuty o szerzącej się w KK pedofilii, mamy zdolność oceny takich sytuacji jako skrajnie aspołecznych, a podstawą oceny jest personalizm leżący u podstaw etycznych nauczanych przez KK. Odrzucając  KK jako nauczyciela etyki, odrzucamy też te zasady i w efekcie pedofilia może okazać się (i zapewne tak będzie), czynem akceptowalnym.

Znany przypadek niejakiego Jana Hartmana, który publicznie propagował kazirodztwo, a teraz jest w grupie zaciekłych przeciwników KK.

Jaką etykę zaproponuje inkryminowany Hartman? Zoofilia też była przez niego promowana.


Wnioski jakie się nasuwają, są dosyć oczywiste, ale jednocześnie trudne do zaakceptowania przez strony konfliktu. Na pewno rola KK w Polsce powinna ulec zmianie. Jednak jest koniecznym, aby rolę "nauczyciela etyki" powierzyć instytucji, która w sposób jednoznaczny i niepodlegający manipulacjom, będzie te zasady etyki wdrażać. Tyle, że gwarantem  zasad powinna być Rzeczpospolita. Celowo rozróżniam tu - nie Państwo Polskie, a Rzeczpospolita, gdyż instytucje państwowe powinny służyć Rzeczypospolitej.


W pewnym stopniu sytuacja kleru KK jest podobna "nadzwyczajnej kaście sędziowskiej".  Kler dokonuje sądów moralnych w oparciu o etykę KK zapisaną w KKK. Sędziowie robią to samo tyle, że w odniesieniu do przepisów prawnych ustanowionych przez państwo.

Obie instytucje się zdegenerowały. Koniecznym jest, aby przywrócić im służebną rolę względem społeczeństwa, ale też najpierw należy określić jakie mają być wyznaczniki etyczne na jakich więzi społeczne maja być tworzone.


Jak widzę kierunki zmian?

Zacząć należy od określenia podstaw ustrojowych; polskim wzorem jest Rzeczpospolita.

Do tej roli należy dostosować formy instytucjonalne, gdzie podstawowym elementem powinny być wybory, czyli wpływ społeczeństwa na osoby kształtujące działanie tych instytucji. Dotyczy to i sędziów, i księży. (Być może wystarczy wybór sędziów okręgowych, którzy nadzorować będą działania podległych pracowników, i stosownie, biskupów organizujących pracę kleru). Nie wolno dopuścić do "usamodzielnienia się" obu instytucji.


Odrębną kwestią jest struktura organizacyjna - zarówno sądów jak i KK. Czy w KK pozostaną parafie - przeżytek organizacyjny  Cesarstwa Rzymskiego? Trudno powiedzieć. O tym można i należy dyskutować.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo