(*) - kiedyś , kiedy były jeszcze normalne teatry i normalni aktorzy, grano również normalne przedstawienia.
W takiej właśnie sztuce była wzmianka o tym, że jak przy władzy znajdą się ci "od wolności, demokracji i innych zboczeń", to wolno będzie wszystko, a jedynym nakazem będzie konieczność kastrowania wielbłądów.
Obecna sytuacja z jaką mamy do czynienie na naszej scenie politycznej przypomina, jako żywo, tę scenkę teatralną.
Bo PiS sporo daje i jakoś nawet dotrzymuje przyrzeczeń, ale to nie zadowala totalnej opozycji.
Ta właśnie żąda władzy w imieniu wprowadzenia totalnej demokracji, wolności wszelakiej i uznania odchyleń (także mentalnych) za normę.
Czyli - obietnice opozycji sprowadzają się do dania wolności wszelakiej, a jedynym ograniczeniem będzie przywrócenie jej do władzy "od wyborów do skończenia świata".
Patrząc zaś na poprzednie "wyczyny" PO/PSL - musi to kończyć się wprowadzaniem eksterminacji "faszystów, nazistów i kastrowaniem wielbłądów".
Jest zaś sprawą oczywistą, że tych przeznaczonych do kastracji wskażą "niezawisłe sądy" i "opinia społeczna" - w czasie Marszów Równości.
członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości