Oglądałem migawki z ślubowania posłów ( i posłanek oczywiście).
Przyjęcie postawy zasadniczej i częste położenie ręki na sercu.
Część ślubujących pomijała ten element - zwłaszcza z lewej strony sali. Można to zrozumieć.
bardziej bulwersująca była nonszalancja z jaką niektórzy posłowie dokonywali ślubowania, bo w wielu przypadkach trudno zlokalizować rękę jako położoną na sercu.
Jednak dla mnie szczytem tej nonszalancji było wykonanie tej czynności przez p. Kidawę - Błońską. Ona sobie jedynie poprawiła położenie piersi. Takie wrażenie odniosłem, a można je porównać z nagraniami.
Zapraszam do samodzielnego obejrzenia scenki i ocenę, czy moje skojarzenie jest właściwe.
członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości