Ciekawe, jak to sie potoczy. 18 lat temu bylo odwrotnie, z tym ze rola (i wladza) prezydenta jest dzis niewspolmiernie wieksza niz wtedy.
Jestem pesymista. Dziala i nagany mediow, z Wyborcza na czele, przesterowane – i wymierzone w prezydenta. Tusk bedzie mial zapewnione miodowe pol roku, jesli nie caly rok. Wystarczy to porownac z medialnym ostrzalem, pod jakim byl premier Kaczynski od pierwszej sekundy swoich rzadow. Natomiast kazdy krok Tuska bedzie w imie wydobywania Polski z otchlani kaczystowskich faszystow, naprawiania gruzow pozostawionych przez premiera Kaczynskiego i siepaczy Ziobry.
Obawiam sie, ze prezydent bedzie medialnie pogrzebany zywcem, jeszcze przed koncem swojej kadencji. Chyba ze sytuacja sie diametralnie zmieni od obecnej - krach finansowy EU (wczoraj to wieszczono na Sky News), ziomki biorace "swoje", cudowne odnalezienie teczek Geremka czy Michnika?
P.S. W ostatnim "Wprost" wielokrotnie referowano do zwyciestwa Platformy jako "triumfu konserwatystow". Say what? W czym PO jest bardziej konserwatywne niz PiS? Aborcja, patriotyzm, polityka fiskalna, edukacja? Czy ciemny lud lyknie to jak barszczyk?
Inne tematy w dziale Polityka