Partisan gardening Partisan gardening
1096
BLOG

Społeczna wrażliwość władzy kontra nagroda za dobrą pracę

Partisan gardening Partisan gardening Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 93


  Wrażliwość społeczna nazywana jest przez media i polityków z obszaru dojrzałych demokracji - populizmem. Władza wsłuchuje się w głos ludu i wedle niego rządzi. Za dużo, wedle ludu, przyznała sobie władza pieniędzy więc trzeba z tego zrezygnować. Czy to jednak prawda? Oczywiście nasz lud sam tego nie wymyślił bo każdy zwykły człowiek wie, że za ciężką i odpowiedzialną pracę  godna  zapłata się należy. Kłopot w tym, że opozycja podburzyła ludzi siejąc podejrzenie, że chyba ta władza wzięła sobie za niezasłużenie dużo. To opozycja zatem ten populistyczny odruch władzy u nas wywołuje. Już szykowali politycy Platformy ten słynny autobus uświadamiający społeczeństwo o „niesłusznie przez naszą władzę sobie przyznanych nagrodach”.


   Ja rozumiem zagadnienie wynagrodzeń dla rządzących, szczególnie ministrów i ich współpracowników, jako jednak dobór najlepszych kadr na najlepsze stanowiska za godziwą zapłatę. Liczne w Polsce korporacje czy też rodzime spółki skarbu państwa oferują zarobki o jakich się ministrom naszym, łącznie z premierami, nie śniło. Są po prostu wielokrotnie większe a odpowiedzialność z kolei nieporównanie jednak mniejsza. 

  

   Kończy się nieznośna lekkość bytu płynąca z szybujących sondaży i prezes Kaczyński musiał zareagować. Zareagował cięciami. Tąpnęło wszystkim, groza spadku dochodów obejmie jednak także tych najbardziej zatroskanych o rozpasanie władzy parlamentarzystów opozycji. 


   Owszem, za rządów PO gdy bogacono się na różne sposoby, także transakcjami zawieranymi pod przysłowiowym śmietnikiem a korzyści z niesłusznie pobranego VAT u uciekały miliardowymi sumami. Z tamtego powodu wrażliwość na wysokie premie i pobory mogla być społecznie usprawiedliwiona. Ale czy jest tak obecnie gdy kraj zaczyna rozkwitać? Histeria opozycji by się ratować każdym chwytem dozwolonym obraca się przeciwko niej samej. Wielokrotnie także, obserwując zachowania opozycji w sejmie, a jeszcze bardziej spektakularne poza sejmem, niejeden wyborca zastanawiał się za co ci ludzie biorą nasze, społeczne i nie małe przecież pieniądze? Za obelgi wzajemne, za marnowanie naszego czasu i przeciąganie bezsensownych debat niczemu nie służących? To, co tak często wydarza się w sejmie właśnie za sprawą opozycji - po prostu przejmuje grozą!  Zastanawiamy się kto tych ludzi wybrał? Kto i kogo oszukał? 


    Jeśli posunięcie prezesa Kaczyńskiego jest tylko polityczną zagrywką to wobec obecnej opozycji można całkowicie się z nim zgodzić - na lepsze dochody za te długie miesiące zwykłego pieniactwa i psucia sejmu nie zasłużyli, marne były te teatralne popisy, o których głośno w mediach. Gorzej, że tracą uczciwi posłowie. Być może następny parlament bardziej się narodowi  zasłuży. 


     Przede wszystkim jednak stało się tak jak w szkole gdzie pan wychowawca ukarał całą klasę bo źli uczniowie nie znoszą prymusów. Czy to jest sprawiedliwe? Już nie będzie warto się starać aby szkoła odnosiła sukcesy w olimpiadach?

     Nie postąpił prezes Kaczyński sprawiedliwie. Być może liczy na to, że po następnych wyborach, gdy wybierzemy już mądrzej, elektorat ufniej potraktuje władzę i nie da się nabrać na podstępne gierki opozycji, która także będzie dla kraju pożyteczna. I dopiero wtedy da się rządzić dla wszystkich sprawiedliwie.

Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka