Francja wzywa kraje wspólnoty do interwencji u siebie. Francuscy i belgijscy terroryści zaatakowali Paryż. Wspólnota w odwecie zaatakuje Brukselę.
W ramach retorsji wobec terrorystów francuskich i belgijskich, kraje wspólnoty zobowiążą się do przyjęcia większych kontyngentów Syryjczyków, wyszkolą ich, a nastepnie skierują do obrony Francji przed Belgami.
Pan prezydent Hollande wyglądał na zatroskanego wzywając państwa UE do interwencji u siebie, w końcu Francja to mocarstwo nuclearne. Dobrze chociaż że do UE nie należy Turcja, Ukraina, czy Rosja.
Inne tematy w dziale Polityka