Właśnie oglądałem film o podboju tzw. Dzikiego zachodu przez Amerykanów. Nie da się tego porównać z niczym, oni wymordowali co najmniej 20 mln Indian w przeciągu 2 wieków. Może więcej, na pewno więcej. Dla mnie jest oczywiste że Amerykanie nie zrobią żadnych badań naukowych odnośnie ilości wymordowanych przez siebie, lubią natomiast prawić morały o demokracji którą szerzą w świecie. Ich demokracja ma początek w niebywałej przemocy, której nawet świat antyczny nie widział.
