Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen
689
BLOG

Pomyłka w Halloween

Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen Humor Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy kolacji w kuchni i rozmawiali na temat Halloween, gdy zadzwonił dzwonek u drzwi. - Pewno dzieci po cukierki - mama Łukaszka chciała się podnieść ale ubiegła ją siostra Łukaszka.

Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy kolacji w kuchni i rozmawiali na temat Halloween, gdy zadzwonił dzwonek u drzwi.
- Pewno dzieci po cukierki - mama Łukaszka chciała się podnieść ale ubiegła ją siostra Łukaszka.
- Ja to załatwię - oznajmiła siostra i wyszła. Nikt nie zauważył, że wychodząc sięgnęła jeszcze na półkę i wzięła z niej jakiejś broszurkę.
Hiobowscy przycichli.
Słychać było jak siostra otworzyła drzwi.
- Cukierek albo psikus! - rozległy się z korytarza bloku głosy dziecięce.
- Wynocha!!! - ryknęła siostra. - Czy ja zgłaszałam, że chcę was przyjąć?! Nie!!! Więc proszę nie naruszać mojego miru domowego!!! Niczego tu nie dostaniecie!!! Pasożyty!! Darmozjady!!! Nawet jeśli coś bym miała to dałam na coś innego!!!
- Nic nam pani nie da?
- Dać to ja wam mogę trzydzieści sekund zanim spuszczę psa!!! Won!!! - i siostra trzasnęła drzwiami. Po czym bardzo zadowolona z siebie wróciła do kuchni i zasiadła za stołem nie zauważywszy, że atmosfera w pomieszczeniu jest lodowata.
- Co to było? Coś ty zrobiła? Jak mogłaś? - spytała słabym głosem mama Łukaszka.
- Co, zrobiłam coś źle? - wystraszyła się siostra.
- Oczywiście! Co to w ogóle były za słowa?! Skąd ci to przyszło do głowy?!
- Ty... Sama... Przecież... W styczniu... - w ślicznych oczkach siostry pokazały się śliczne łezki. Drżącymi rękami wyciągnęła przed siebie zabraną z półki broszurkę. Łukaszek odczytał na głos jej tytuł.
Był to poradnik wydany przez "Wiodący Tytuł Prasowy" o nazwie "Jak rozmawiać z księdzem, kiedy przyjdzie po kolędzie".

Nie biorę żadnej odpowiedzialności za to co robi Łukaszek, a tym bardziej za to, co mówi Gruby Maciek. A tak poza tym, to fikcja, czysta fikcja. UWAGA! Podczas czytania nie należy jeść i pić! Nie zaleca się czytania pokątnie w obecności szefa! Opluty monitor czyścimy specjalną chusteczką, a klawiaturę szczoteczką do zębów (by Redpill) BLOG W WYDANIU KSIĄŻKOWYM :) - TOM 3! O książce: ŚpiEwka Koteusz Teresa Bochwic Rzeczpospolita Opcja na prawo "Rz" - prof. Rybiński "Dziennik Polski" Z podziękowaniami: Goscinnemu i Sempe za Mikołajka Christophowi Heinowi za Jakuba Borga Januszowi Chriście za Kajka i Kokosza Strugackim za Aleksandra Iwanowicza Priwałowa de Amicisowi za Henryka Rayowi Bradbury'emu za Guya Montaga Conan-Doyle'owi za Holmesa i Watsona Ojczyzna Lekcja historii Lestat - Dziewczynka z tutką i anioły nie licząc misia Dzięki Waszym głosom mój blog w edycji 2008: w II etapie zajął ósme miejsce w kategorii "absurdalne i offowe" (na 263 zgłoszone) w III etapie zajął czternaste miejsce w kategorii "bloger roku" (na 4206 zgłoszonych). Bardzo dziękuję za każdy głos. Mój e-mail: brixen@o2.pl Życie przebija fikcję: Notka nr 6 Renata Rudecka-Kalinowska: "Prokuratura Okręgowa w Warszawie (...) Zawiadomienie o zamiarze popełnienia przestępstwa. (...) Na blogu autorki używającej nicka Ufka ukazał się komentarz, z którego jednoznacznie wynika , że jego autor „zapisał się” do komisji wyborczej w celu podjęcia działań przeciwko kandydatowi na urząd Prezydenta RP Bronisławowi Komorowskiemu, co wyraża zarówno poprzez nadzieję, że jest wstanie przyczynić się do wygranej Jarosława Kaczyńskiego poprzez zapewnienie autorki bloga ”Damy radę, Ufko! Działamy, zapisalem się do komisji na niedzielę – jednak zdążyłem” - jak i poprzez użycie jako motta tegoż kometarza słów jednoznacznie wskazujących na brak obiektywizmu i żywiołową nienawiść do Bronisława Komorowskiego zawartą w słowach: „na pohybel Bronkowi!”" Notka nr 5 slaughterhouse5: "Mój sposób na PiS jest więc bardzo prosty - jest to racjonalna i świadoma ignorancja." Notka nr 4 slaughterhouse5: "I nie ma w tym absolutnie nic dziwnego - do polityki i tak nie wszyscy się nadają, nie wszyscy muszą politykę rozumieć. Uważam, że wystarczy jak w dyskursie politycznym uczestniczy np. 30% świadomego społeczeństwa - reszta może być całkowicie apolityczna (!). Tyle, że ta "apolityczna reszta" powinna np. zajmować się pracą, szkołą, rodziną, dobrobytem, czy też innymi sprawami - jeżeli więc apolityczny "obywatel" wolną od polityki energię przeznaczą na te sfery, to można powiedzieć, że jest w tym wiele zalet." Notka nr 3 Miki: O katastrofie w Smoleńsku 10.04.2010 "Gdyby nie dekomunizacja, rozumiana jako wywalanie z pracy każdego, kto choć otarł się o poprzedni ustrój, prezydencka Tutka albo by wylądowała cało w Smoleńsku, albo by poleciała na inne lotnisko. Dekomunizacyjny szał, w jaki wpadli nowi władcy Polski, spowodował, że z wojska odeszli oficerowie, wyszkoleni w czasach Układu Warszawskiego, potrafiący korzystać z jego aparatury i procedur. Dlatego 10 kwietnia samolotem dowodził nieopierzony nowicjusz, braki umiejętności nadganiający brawurą." Notka nr 2 mr off: "Premier Donald Tusk jest dzis nie tylko szefem rzadu oraz Platrormy Obywatelskiej, ale takze nieformalnym przywodca calego obozu Europejczykow znad Wisly (stanowiacych 90-80% populacji Polakow). Jego polityczni oponenci - bracia Kaczynscy i skupiony wokol nich polityczny oboz antyeuropejskich (Neo)Wandejczykow – otwarcie odrzucaja lub skrycie sabotuja scisla integracje Polski z panstwami i narodami Unii Europejskiej na fundamencie wartosci cywilizacji chrzescijanskiej, ktorych esencje zawiera Karta Praw Podstawowych. Po wejsciu w zycie Traktatu Lizbonskiego partia Kaczynskich i ich akolici przestali juz byc normalna opozycja polityczna w panstwie demokratycznym: stali sie polityczna przeszkoda w realizacji strategii polskiej racji stanu o ksztalcie ktorej zdecydowal Narod (ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego wiekszoscia 2/3 glosow Sejmu i Senatu RP)." Notka nr 1<

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości