KOLKI

KOLE

Prawda w oczy. Każdego. Bez wyjątku. Pies czy bies. Polityk czy kaznodzieja - obaj z jednej parafii. Partia rządząca - czy opozycja. Ja czy Ty. Obaj jedynie sprawiedliwi. Prawdziwki z krwi i kości naszych prababć [pradziadów]. Patrioci pełną gębą. Tylko gębą. W codziennym życiu - chlebem powszednim - JA. Lub swoją dupą. Co zjemy to i wysramy. I nic poza tym. Polska...? - Religia...? - Rodacy?... - Bliźni...? A co to, a gdzie to, a po co to, a co ja z tego będę miał...?. Bo pomiędzy Bugiem, Wisłą, Odrą i Nysą to najważniejsi - my są... Reszta...? - jest milczeniem. Lub przeszkodą dla nas samych w zdobywaniu szczytów. Za. Przed. Obok - nigdy. Megalomania. Szlag by to jasny trafił... Tu i teraz...Natychmiast...

Z jednej strony - Platforma Obywatelska... Ładnie to brzmi. Tylko. I aż. Nierealnych obietnic na kilka platform. Zmierz siły myśląc o zamiarach. Nawet nie tak. Teren. Obietnice premiera. Kto by ich potrafił spamiętać?...Nawet realne. Lecz cała armia urzędników obsługujących te "wizyty gospodarcze" myśli tylko o sobie. A gdzie tam - a to nie wypada - mogę się narazić - przypominając o tych obietnicach szefowi. A przecież to nie komputer z pamięcią elektroniczną. Może - nie tylko może - zapomnieć - co - gdzie - i kiedy...Od tego ma tych przydupasów, zarabiających czasami więcej od samego premiera...

Mnie natomiast wkurza - od samego początku istnienia PO całkiem co innego...Taka przyziemna i prozaiczna sprawa. Też obietnice... Konferencji prasowych. Nigdy bowiem nie zdarzyło się dotychczas - by konferencja zapowiedziana na godzinę... xxxx - rozpoczęła się akurat wtedy. Mam zamiar wyjść do miasta - coś tam załatwić - a chociażby na piwo. Czekam na tę konferencję... Już ubrany... "Gula" mi skacze... Nie ma...nie ma...nie ma...nie ma...Słowo droższe od pieniędzy - a jestem zwolennikiem PO... Piąty, dziesiąty, dwudziesty raz. Tracisz zaufanie. I na dodatek - jest mi wstyd. 

Z drugiej strony opozycja. Realnie to PiS.  Inni jeszcze bardziej "cienkie Bolki". Tenże zaś PiS - to z mojego oglądu - nie żadna opozycja - tylko wredna i szkodząca Polsce - sekta sterowana z zewnątrz. Sterowana na ciągłe rozniecanie ognia pod  kotłem z polskim piekiełkiem... Bo przecież takiej Rosji szczególnie mocno zależy, by Polska nie była zbyt liczącym się krajem w Unii Europejskiej. Każde weto z naszej strony w układach UE - Rosja całkiem inaczej byłoby postrzegane. Dla tego - szkodliwego Polsce ugrupowania PiS - też - im gorzej - tym lepiej. Dla nich. I dla Rosji... Pachołki Kaczafiego... Niebezpiecznie chorobliwi pozoranci... Patriotyzmu, katolicyzmu, prawości i sprawiedliwości...Słowem jednym - nieudacznicy - w każdym calu. 

Link do mojego bloga o CB radiach: www.beem45.blogspot.com