Zdaniem szefa polskiej dyplomacji "szkodliwy i niebezpieczny jest obraz Polski, jaki chciał pokazać Jarosław Kaczyński podczas środowej debaty w Sejmie" - Polski ksenofobicznej i odwróconej plecami do europejskich problemów, niechętnej i agresywnej.
^
Jedno sprostowanie do słusznej wypowiedzi Grzegorza Schetyny. Otóż Jarosław Kaczyński chciał i ukazał obraz Polski, jaki będzie obowiązywał po objęciu władzy przez jego ugrupowanie. Dla potrzeb nie tylko kampanii wyborczej, w której to tymi słowami zapewne podniesie swoje notowania. Pokazał też tutaj prawdziwą twarz "opozycjonisty" wobec PRL i powstałego w owym czasie ruchu społecznego z piękną nazwą SOLIDARNOŚĆ na swoich sztandarach. Wtedy to była nie tylko nazwa, ale i autentyczna potrzeba większości Polaków. Dzisiejsze zaś hasła na sztandarach zarówno ugrupowania Prawa i Sprawiedliwości, jak i związku zawodowego Solidarność są jedynie pustymi frazesami, bez jakiejkolwiek treści sprawczej. Ot, taka mamiąca dla "ciemnego luda" ściema, obliczona na poparcie mas...
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka