Pan(egiryk) Andrzej Duda
*
Jesteś doktorem prawa, więc czemu kłam prawisz
wobec ludu Bożego; że z biedy wybawisz?
Ty przecież nie masz mocy samoistnej sprawcy.
Jeno ciebie ogłupił mętny wywód Zbawcy;
że on to wszystko może. Rzeknie - tak się dzieje...
W to uwierzyć by mogli tylko z gminu "chwieje"
No i ty, mizerniutki doktorzyna prawa.
A dla ciebie ten urząd to zwykła zabawa
nadziejami wyborców. Bajer, szpan i... kwita.
Dobrze, że jest przy tobie ta twoja kobita
Bo już by jajka zgniłe leciały ku tobie...
- więc weź się do roboty... cudaczny nierobie -
-bronmus45 -