Może czas na poważną dyskusję, skoro według rządu poprzednie ograniczenia oprócz psychicznej i gospodarczej ruiny do niczego innego nie doprowadziły. Skoro trzeba wprowadzać nowe.
Lubię kabaret, ale minister Niedzielski i jego pandemiczne przemówienia już w niczym nie są śmieszne. Skoro sytuacja przerosła tych ludzi, a przerosła bo oto mamy w perspektywie drugie już Święta Wielkiej Nocy pod znakiem terroru, bo terror oznacza strach. Czymże innym jest oświadczenie bezradnego ekonomisty odgrażającego się, że jeśli to teraz nie pomoże to zamknie nas wszystkich jeszcze bardziej?
Może to jest czas byśmy my jego i jego ministerstwo zamknęli?
Bardzo źle się stało, że kompetentnego profesora medycyny, ministra Szumowskiego zastąpił figurant, z którym nie ma o czym rozmawiać. Nie ma o czym bo do żadnej dyskusji nie dopuszcza, bo wszelkiej dyskusji się boi, bo w nosie ma życie ludzkie, którego według statystyk ubyło nadprogramowo, nie w zeszłym roku, tylko w ostatnim kwartale zeszłego roku z czasów lockdownów ministra Niedzielskiego, osiemdziesiąt tysięcy istnień.
Podczas gdy zgony covidowe, z którymi minister Niedzielski intensywnie walczy od wielu miesięcy, nie dają nawet statystycznego odwzorowania na krzywej zgonów, to "miękkie" zalecenia pana Ministra Zdrowia, o odwołaniu planowych operacji przekładają się na osiemdziesiąt tysięcy.
Rzecz nie w teoriach spiskowych, król jest nagi i gołym okiem to widać. Być może rządzący nie zdają sobie z tego sprawy, być może składają wszystko na antypisizm nieudolnej opozycji, która gdyby mogła już dawno wprowadziłaby godzinę policyjną na większą część doby, ale opór społeczny wobec tej coronowalki rośnie, wykładniczo.
Cele i kierunki rządzenia są niejasne, społeczeństwo w czasach kiedy piękne słowa, za którymi nie idzie czyn są tylko pustosłowiem, w które nikt nie wierzy.
Gołym okiem widać, że strzela się z armaty do wróbla.
Teraz jest dobry czas na dyskusję. Jeszcze jest czas. Teraz właśnie kiedy rządy terroru usiłują nas obrabować z kolejnych Świąt Wielkanocnych.
Bo potem już chyba zostanie tylko do ludzi strzelać.
Nie wierzycie?
A kto rok temu byłby w stanie wyobrazić sobie pana Niedzielskiego jako ministra Zdrowia?
Komentarze