Pytam się więc was totalni, dlaczego chleb kupuję za 4zł, a nie za kosmiczne 40zł?!?!?
Większość produktów kupuję w cenach porównywalnych, lub identycznych jak przed tą "szalejącą drożyzną".
Oczywiście prawie wszystko drożeje, ale ceny nie są kosmiczne, a więc nie przesadzajcie i nie denerwujcie normalnych konsumentów.
Ceny nie mogą być kosmiczne, gdyż półki i stragany pełne są produktów żywnościowych i przemysłowych. Gdyby była szalejąca drożyzna, towary z półek by spadały, gdyż na kosmiczne ceny nie stać Polaków.
Waszemu elektoratowi, być może nie przeszkadza wasza kłamliwa narracja, ale ja i wielu emerytów mamy DOŚĆ tego ciągłego straszenia nas!