Choć stolica boryka się z licznymi problemami - zapewne skutkami zaniedbań Lecha Kaczyńskiego - należy napisać jasno, że życie w Warszawie z każdym dniem staje się lżejsze, radośniejsze i bardziej światowe. Dziś dowiedziałem się o kolejnej inwestycji, która bezpośrednio wpłynie na moje, jako mieszkańca stołecznego grodu, życie.W Pałacu Kultury i Nauki powstanie - co jest realizacją obietnic wyborczych Hanny Gronkiewicz-Waltz nasz własny, warszawski, gabinet figur woskowych. Stojąc w korku zawsze będę mógł popatrzeć na pałac kultury i z dumą zamyślić się nad tym, jak wiele zyskała Warszawa i jak małe i nieważne są moje drobne niedogodności przy tym wszystkim, co już zmieniło się na lepsze. Później zaś - jeśli stać będę akurat na Marszałkowskiej - będę mógł spojrzeć niżej, gdzie obskurne baraki spekulantów z KDT zastąpiły estetyczne pawilony budowy metra. Metra! Drugiej linii! Stolica! I choć niektórzy dostrzegają podobieństwo nowej zabudowy do jej poprzedniczki, ja widzę jednak, ze sprawy poszły ku lepszemu.Same korki też wkrótce powinny zniknąć. Na niektórych ulicach Warszawy pojawiły się nowe syreny, które swą mocą mogą rozgonić każde ludzkie zgromadzenie. Więc również - korki! "Korki w uszach, nie na drogach" - wkrótce stanie się hasłem Warszawiaków.
Malkontenci mogą narzekać, że Warszawa nie otrzymała tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Co tam jednak kultura. Warszawa jest stolicą Polski, w tych więc dniach - stolicą całej zjednoczonej Europy. To również ogromny sukces władz naszego miasta. Dziękuję.
Inne tematy w dziale Polityka