Wojewoda małopolski Józef Pilch zasugerował na wczorajszej sesji Rady Miasta Krakowa, że po sukcesie Światowych Dni Młodzieży podwawelski mógłby zorganizować letnie igrzyska olimpijskie.
- Brakuje nam tej młodzieży, teraz taka cisza, tak pusto w tramwajach. Skoro nam się tak dobrze udało ŚDM, to co teraz? Igrzyska olimpijskie, ale nie zimowe tylko letnie - powiedział Pilch, wywołując ogromne poruszenie wśród radnych, zwłaszcza że pomysł organizacji igrzysk zimowych w 2022 roku skończył się dwa lata temu wielką awanturą i porażką w referendum.
Co ciekawe, rzecznik wojewody szybko stwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że tej wypowiedzi jego przełożonego nie należy traktować poważnie, a on sam szybko zaczął się z nich wycofywać.
Czy wysoki urzędnik państwowy, reprezentant rządu w terenie nie powinien bardziej ważyć swoich słów?
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka