Dość przygnębiająca była wypowiedź prezydenta Krakowa, pana Majchrowskiego, który poinformował, iż najlepsza orkiestra świata - Filharmonicy Berlińscy przyjedzie do Krakowa jako dar Niemiec dla Poslki w tych trudnych dniach. Co jest zatem przygnębiające? Otóż pan prezydent powiedział, że Kraków ma niejaki kłopot z umieszczeniem tejże orkiestry w kalendarzu uroczystości pogrzebowych. Może powinien zadzwonić do Berlina i zapytać, co mieli na myśli darczyńcy? Więcej taka okazja może się nie zdarzyć. Kto interesuje się choć trochę muzyką, ten dobrze wie, o czym mówię.
Inne tematy w dziale Kultura