Trzydzieste trzecie posiedzenie Sejmu przechodzi do historii. Następne za pomocą fortelu zostało otwarte, chociaż czekać na to musieliśmy aż siedem godzin. Godzin, które przebiegały w napięciu i w poczuciu, że każde zaskakujące zwroty akcji są możliwe.
Decyzja Marszałka Senatu, w wyniku której przesunięto z godzin rannych na popołudniowe debatę nad uchwałą w sprawie budżetu emocje jeszcze podniosła, dając stronom możliwość uwzględniania w tej politycznej zabawie następne warianty rozwiązań.
Najoczywistszym z nich był powrót do wersji rozpatrywanej w ciągu dwu ostatnich dni, to jest przyjęcia przez Senat poprawek i odesłania ustawy wraz z nimi z powrotem do Sejmu. Ten ruch (poślizg czasowy) najwyraźniej zmylił protestujących i spowodował zaostrzenie protestu w postaci przedłożenia ultymatywnej w tonie i buńczucznej w treści uchwały, którą przyjąć miałby Sejm.
O treści za chwilę, przedtem zwróćmy uwagę na słowa posła S. Neumanna, który pragnąc nadać jej odpowiednio wysoką rangę powołał się na uchwały sejmowe dotyczące wyboru sędziów TK. Niezłe, warto zapamiętać.
Jak wielka musi być bezczelność autorów, jeśli przedstawiają do podjęcia przez większość sejmową treści, będących wprost aktem oskarżenia przed Trybunałem Stanu. Czytamy w projekcie uchwały sejmu autorstwa Platformy; „proces legislacyjny kontynuowany tego dnia na Sali Kolumnowej gmachu Sejmu RP obarczony jest poważnymi wadami prawnymi, które mogą zaważyć na legalności najważniejszej w każdym roku ustawy” a w ogóle .„kontynuacja 33. posiedzenia Sejmu na Sali Kolumnowej odbywała się z pogwałceniem Konstytucji i regulaminu Sejmu RP”.
Tak skrajna bezczelność może być przejawem wielkiej siły albo destrukcyjnym blefem.
Pomysł oczywiście wywołał odzew ze strony władzy ale także posłów Kukiz15. Zatrzymajmy się przy tych drugich. Na korytarzu sejmowym prezentacji dokonał sam Szef Klubu w asyście doktora praw. Nasz projekt-powiada szef - i tu następuje jakaś prezentacja; tam skreśliliśmy (z cudzego projektu jak należy się domyślać) tam zmieniliśmy i takie tam.
Z wypowiedzi różnych posłów ugrupowania Kukiz15 wyłania się dość jednoznacznie stanowisko klubu, które streścić można następująco; mamy poważne wątpliwości do procedury zastosowanej na Sali Kolumnowej, jednocześnie za oczywiście bezprawną uważamy decyzję o blokowaniu mównicy, nie wspominając o bezprecedensowym przejęciu fotela marszałka.
Czyż obserwacja ta nie odpowiada bodaj w 100 procentach treści, stanowiącej konspekt dla napisania uchwały:
Przyjęcie przez rządzących wersji, że jesteśmy w trakcie przerwy w 33 posiedzeniu Sejmu, spowodowanym okupacją sali plenarnych posiedzeń przez wskazanych z imienia i nazwiska posłów i wyciągnięcie wobec nich konsekwencji regulaminowych. Z tym, że jeden obszernie uzasadniony wniosek do Komisji Regulaminowej,dotyczący całej grupy posłów powinien być podpisany przez szefów wszystkich Klubów Parlamentarnych.
Nawet gdyby to był wniosek przeciwko samemu sobie!.
Mogli skorzystać.
