O.Surżyk O.Surżyk
60
BLOG

"One, czyli piękna wojna"-Anna Koniewa

O.Surżyk O.Surżyk Kultura Obserwuj notkę 0
Ciężko było być żoną generała, ale trudniej generała o którym wszyscy mówią. Ich życie podczas wojny nie wyglądało tak jak sobie większość wyobraża. One w ogromnej mierze nie siedziały w domu. Udzielały się, pomagały. One były małymi zwycięstwami ogromnych zwycięstw swoich mężów. Dla wielu z nich okres wojny był okresem końcowym. Długie rozstanie z ukochanym, słaby kontakt… Wtedy byłe panie marszałkowe były zastępowane innymi, niektóre nie. Tą książke poświęcę bliskim kobietom dowódców okresu II wojny światowej. Przed Państwem, fragment książki poświęconej żonom dowódców ZSRR.

Anna urodziła się w biednej rodzinie w miejscowości Torczyń na Wołyniu. Skończyła kilka klas szkoły przy cerkiewnej. Krótko przed I wojną światową ojciec wysłał ją do swojej matki (jej babci) do Kraju Nadmorskiego, czyli na sam wschód Rosji. Pracowała tam u bogatego kupca w Ussuryjsku. Właśnie tam zastała ją Wojna domowa. Młody komisarz Iwan Stiepanowicz Koniew trafia do szpitala chory na tyfus. Tam zapoznaje się Anną. Ona do niego przychodziła, oraz dbała o niego. Przynosiła mu posiłki, spędzała z nim czas. Przyszły marszałek zakochał się w zamężnej kobiecie. Anna zakochana, posłuchała młodego komisarza. Zostawiła męża i została partnerką Koniewa. Kobieta nazywała w tamtym czasie Iwana-Wrońskim. Pierwszym dzieckiem Anny i Iwana była Maja urodziła się w 1923, a drugim syn Gielij urodzony w 1928 roku. Nie do końca małżonkowie do siebie pasowali. Iwan po powrocie do domu potrzebował spokoju, a nie spotkań towarzyskich które organizowała jego żona. Anna kiedy jej mąż przebywał w pracy nudziła się, potrzebowała spotkań też z innymi ludźmi. Iwanowi się to nie podobało. Gdy żona bawiła się on siadał i przeglądał między innymi albumy z europejskich galerii sztuk pięknych. Wśród obrazów w albumach była „Madonna Sykstyńska”. Anna żyła innym życiem niż jej mąż. Dlatego musiało dojść do rozstania. Nastąpiło ono rok przed wojną w 1940. W owym roku Iwan i Anna obchodzili by 18-lecie swojego małżeństwa. Inicjatywa rozstanie powstała ze strony Anny. Rozłączenie przyniosło wiele gorzkich słów. Iwan Stiepanowicz rozkazał byłej żonie wyjechanie wraz z dziećmi. Bardzo przyszłego marszałka cała ta sytuacja bardzo dotknęła, ponieważ nadal kochał Annę. Mimo tego, krótko przed wojną znowu się ze sobą zeszli. Po wybuchy wojny ona wraz z dziećmi została ewakuowana do Kujbyszewa. Tam zaczęła pracować jako pielęgniarka na oddziale chirurgii, później po powrocie do Moskwy kontynuowała ową pracę. Przez cały okres wojny pisała wraz z dziećmi do niego listy. W jednym z listów Iwan napisał jej wprost, że nie ma sensu kontynuować tego związku, mimo to będzie nadal jej pomagał. 


Owy list do Anny:


Niura, nie mam nic przeciwko twojemu przybyciu z dziećmi do mnie. Ale oczekuję cię jako dobrej przyjaciółki, ale nie żony: tutaj wszystko skończone. Nie martw się o swoje życie: tak jak było, tak będzie w przyszłości. Nie panikuj. Pocałunki, Wania.

Jednak na uroczysty bal po Paradzie Zwycięstwa wybrał się właśnie z nią, potem ostatecznie się rozstali, ale nadal utrzymywali ze sobą kontakt. U marszałka była już nowa żona. W jednym z filmów dokumentalnych o Koniewie, wnuczka marszałka-Elena powiedziała, że gdyby Koniew pozostał z jej babcią to możliwe, że dziadek mógłby nie dożyć do jej narodzin. Anna miała pod opieką dom dziecka, pomagała również ludziom którzy byli w więzieniach czy niewoli. Tworzyła im dokumenty i książeczki partyjne. Teoretycznie nigdzie nie pracowała, a w praktyce były mąż przysyłał jej pieniężną zapomogę. W taki sposób utrzymywała się do 1973 kiedy zmarł Iwan Stiepanowicz. Potem pomagały jej dzieci. Anna Jefimowna zmarła w 1980 roku.


We wspomnieniach swojej wnuczki Eleny kształtuje się tak:

 “Dobry gościnny człowiek, bardzo lubiła swoich przyjaciół, dbała o nich. Czuła, starała się wszystkim pomóc. Nigdy nie mówiła źle o dziadku i jego nowej żonie. Wychowała mnie i moją kuzynkę Anie. Bardzo dobrze gotowała.”


O.Surżyk
O mnie O.Surżyk

Urozmaicanie sobie życia wszystkim co jest w obecnej chwili mi nie potrzebne, napędza mnie do działania.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura