POWSTAJE NOWA PARTIA któa ma być skupiona wokół Rosatiego,

a w jej skład ma wejść Demokratyczna Partia Lewicy,Partia demokratyczna, Zieloni 2004 i  Unia Pracy, a także jakieś stowarzyszenia  i fundacje.

Wiadomości.gazeta tak piszą na temat nowopowastającej partii:

 

Nowa partia wokół Rosatiego

 

Jak powiedział na konferencji w Katowicach przewodniczący SDPL, Wojciech Filemonowicz, data nie została wybrana przypadkowo. 1 lutego przypada bowiem 444 dzień rządów PO, tego dnia odbędzie się także kongres programowy PIS. Zdaniem Filemonowicza, będzie to początek formacji, która odbierze prawicy władzę. Polityk podkreślił, że celem ruchu będzie wygranie wyborów parlamentarnych i przyciągnięcie kolejnych partnerów z centrolewicy.

- Start w wyborach do Parlamentu Europejskiejgo będzie jedynie pierwszym sprawdzianem dla nowego ugrupowania - dodał Filemonowicz. Nazwa nowego ugrupowania pozostaje na razie tajemnicą.

-partia ma mieć też swojego kandydata na prezydenta:

 

Jednym z kandydatów nowej centrolewicy na Prezydenta RP ma być eurodeputowana ze Śląska, Genowefa Grabowska. Centrolewica zamierza jednak wysunąć kilka kandydatur i wprowadzić prawybory, w których wybrany zostanie jeden kandydat. [żródlo: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,6199920,Nowa_partia_wokol_Rosatiego.html?skad=rss]

 

tyle wiadomości

 

a teraz Wprost:

Nowy ruch centrolewicowy, który zostanie powołany 1 lutego ma uporządkować lewą stronę sceny politycznej i odebrać władzę prawicy; nie jest budowany na potrzeby kampanii do Parlamentu Europejskiego - podkreśla szef Socjaldemokracji Polskiej Wojciech Filemonowicz

i znacznie ciekawszy komentarz 

Starania liderów nowego ruchu centrolewicowego o odebranie władzy prawicy mogą przynieść efekt przeciwny do zamierzonego. Jeśli formacja Dariusza Rosatiego stanie się istotnym graczem na scenie politycznej, osłabi PO ale wzmocni PiS. [żródło:http://www.wprost.pl/ar/151543/Nowa-centrolewica-mlotem-na-prawice/]

 

natomiast Marek Kondrat zaprzecza że ma być szyldem i witryną ugrupowania

 

 

 

"Z tej mąki chleba nie będzie. Jeżeli ktoś zaczyna projekt polityczny od oszustwa, a nie od programu, nie od pomysłu na Polskę i zastępuje politykę marnym marketingiem, gdzie ważne jest to, żeby był błysk, nazwisko, ten dobrze Polsce służyć nie może" - podkreślił Andrzej Celiński. Centrolewica była jego pomysłem; tworzył ten ruch, dopóki nie pokłócił się z innymi politykami lewicy.

Celiński zdementował także informacje, jakoby w budowę nowej partii włączyli się także Tomasz Nałęcz i Marek Balicki. "To wszystko jest po prostu nieprawdziwe" - podkreślił.

Kondrat: jestem twarzą banku

Informację o włączeniu się w polityczną rozgrywkę na lewicy zdementował sam Marek Kondrat. "Nikt się do mnie z tym tematem nie zwracał, a nawet jeśli, to bym odmówił" - powiedział znany aktor portalowi gazeta.pl. "Jestem od 11 lat twarzą instytucji finansowej i tylko ona mi za to płaci. Nie mam najmniejszych ambicji politycznych" - dodał.

Kondrat, znany z ostrych wypowiedzi na temat rządów PiS, miał do tej pory tylko jeden romans z polityką w latach 1997-2000 - za koalicji Unii Wolności z AWS. "Wtedy publicznie deklarowałem poparcie dla Unii, ale nigdy nie byłem formalnie związany z tą, ani żadną inną partią" - wyjaśnił Kondrat.

tyle w tej sprawie Dziennikhttp://www.dziennik.pl/polityka/article299645/Wolicie_klamstwo_i_marketing_od_programu.html]

 

Jedno jest pewne, wspólczesne partie mają wspólnego tyle z tak zwaną "lewica", i tak zwaną "prawicą" co kot napłakał, a może nawet mniej. Całkowity upadek moralny, etatyzm, i wykorzystywanie wszystkich zastanych instytuchi do wyciągania pieniędzy, oraz ograniczania wolności.

a współczesny system mozna nazwać systemem pańszczyżnianym

Ich, [to znaczy partii ]  "programy polityczne" często wygladają śmiesznie, i ma sie wrażenie że sie po prostyu zwyczajnie wygłupiają

Oto program wyborczy Grabowskiego z partii Dunleya który można w skrócie skreslić tak:

zakazać sprowadzania aut z zagranicy [czytaj; nie kupowania ich przez biednych]

i nie organizawania większych politycznych imprez i "wszystko będzie dobrze"

o kongresie Naprzód Polsko pisze polityczni.pl:

 

2009-01-30

- Co jest nie tak z polityką i z politykami? Odpowiedzi na te i inne pytania próbuje już od dłuższego czasu odpowiedzieć przewodniczący rady politycznej Naprzód Polsko- Dariusz Grabowski.

 

Polityk zaapelował do członków pozostałych partii politycznych o to, aby nie organizowali hucznych zjazdów swoich klubów, tak jak to obecnie robi Prawo i Sprawiedliwość. Przewodniczący uważa, że organizowanie podobnych zjazdów, na których będą prowadzone rozmowy, mające naprawić gospodarkę są całkowicie bezsensowne. Drugim zagadnieniem, nad którym zastanawiał się Dariusz Grabowski są problemy finansowe jednej z największych polskich fabryk- Fabryki Samochodów Osobowych. Jeżeli politycy nie zrobią nic w sprawie wstrzymania importu używanych samochodów, to wkrótce nikt nie będzie kupował nowych samochodów polskiej produkcji. Doprowadzi to w konsekwencji do upadku fabryki i utraty wielu miejsc pracy.

 

Adam Cieplak

 (polityczni.pl)

 

jutro takze spotkanie ruchu  Libertas w Warszawie....