centro-LEW centro-LEW
85
BLOG

PIENIĄDZE SĄ PIĘKNE, -lubie je

centro-LEW centro-LEW Polityka Obserwuj notkę 0

 

Witam!

 

jakiś czas tem, z czego się bardzo cieszę powstał blog, oraz strona Małej Encyklopedii Pieniądza. Projekt sam ma już cztery albo pięc lat, ale w końcu ruszył, i możemy zaglądać do tego ciekawego miejsca i  korzystać z niego

 


Pozywynie nalezy też ocenić idee projektu, nie jest on bowiem skierowany dla ekspertów i znawców, ale dla ludzi których wiedza o pieniądzu jest powiedzmy przeciętna.

Są tam zarówno hasła, jak i felitony oraz refleksje i opowieści na temat.

Sympatyczne że pieniądz przez "encyklomapistów" pokazywany jest w sposób nie jednostronny ze względu na jego wartośc uzxytkową [tylko], ale także przez jego piękno, jako często małego dzieła dzieła sztuki,

Na dodatek zanurzonego w historii i micie.

Przegladając encykloMAP jestem pewien, pieniądz jerst piękny

A więc...zapraszam na stronę encykloMAPu i jak i do Blogu

encyklomap.blogspot.com/

www.libertas.info.pl/map.html

-------------------------------------------

tymczasowe logo "encykloMAPu"

MAP


 

MAP

-mała encyklopedia pieniądza

adres poczty encyklo@vp.pl

strony projektu:


http://www.libertas.info.pl/map.html

 

 

 

denacjonalizacja pieniądza według Hayka.

De-nacjonalizacja, czyli zdjęcie z pieniądza państwowego monopolu, a więc wyłączności państwa w dziedzinie wytwarzania pieniądza na danym terytorium, albo przekazanie go innym wybranym podmiotom.

zwraca uwagę śmiałość tego przecież bardzo umiarkowanego ekonomisty, kiedyś ucznia i entuzjasty Misesa, potem pod wpływem siły większości i mejnstrimu bardziej  socjalizującego.

Wg. Hayka różne, prywatne, [ a może raczej firmowe] waluty mogłyby na rynku konkurować ze sobą.

W większych ośrodkach miejskich o dużym stopniu nasycenia [rozwoju] i różnorodności wymiany towarów i usług, jak i produkcji, taka konkurencyjność walut prowadziłaby i doprowadziła z pewnością do do wyboru lepszych walut, w tym i walut kruszcowych, chociaż i inne mogłyby się utrzymać szczególnie jako pieniądz drobny, zdawkowy.

Ujemna strona: monopol firm-emitentów w płaceniu za usługi pracownikom za swoją pracę, prowadziło do większego uzależnienia obywateli przez pracodawców i firmy w których są zatrudniani.
-------------------------------------

Pisząc odrobine żartobliwie zdenacjonalizowany pieniądz trzy razy tak!!!

ale pod warunkiem że emitenci nie będą płacili w swoim pieniądzu pracownikom

tekst pochodzi z Blogu "encyklkoMAPu"

encyklomap.blogspot.com/

 

 

 

de-nacjonalizacja pieniądza cd..
________________________

....jak już wcześniej wspomniałem prowadzić by to mogło  do pieniądza  dominalnego lub fabrycznego, i tak je raczej należy  nazywać.

A jakość pieniędzy dominalnych pozostawiała nie raz,   wiele do życzenia,  

niektóre z nich uważano zgoła  za  pieniądz fałszywy, jak na przykład prywatne pieniądze Krostowskich z Łobżenicy - w edykcie Zygmunta Trzeciego z 1631 roku, lub ostatnia prywatna moneta dominalna  ,  [oficjalna]  moneta niejakiego  pana Mańkowskiego z Winnogóry wybita około 1917 roku to pieniądz aluminiowy, jak powojenne "rybaki".

Zupełną zresztą zagadką jest natomiast sugestia Hayka jakoby te pieniądze miały-by być stabilne, i trudniejsze do podrobienia. Na czym te sugestie oparł  tego nie wiemy.

Czy pieniądze fabryczne [np. pieniądz górniczy] były trudne do podrobienia? Chyba nie.
Mieliśmy już nieraz do czynienia w naszej histori z konkurencyjnym rynkiem prawdziwych kruszcowych walut, gdzie różne systemy monetarne srebrne i złote konkurowały  ze sobą,  że podam tylko za przykład  czasy pierwszych piastów z pieniądzem "państwowym" -królewskim, prywatnymi  pieniędzmi biskupimi, [tak zwanymi biskupimi], a póżniej doszły do tego jeszcze  tak zwane fenigi wendyjskie,  pieniądz piastów śląskich, prywatny pieniądz palatyna Sieciecha....Albo w póżniejszych czasach jagiellońskich gdzie obok monety Korony Królestwa Polkiego,  był w obiegu pieniądz Wielkiego Xsięstwa Litewskiego, Ks. Kurlandi i Semigali,  mazowiecki i pruski. Witane zresztą chętnie w państwach zachodniej i wschodniej europy.

 tekst pochodzi z encykloMApu

encyklomap.blogspot.com/

 

 

     Pytania związane z dekomunizacja pieniądza,

____________________________________
 

Pierwszymi pytaniami jakie wiążą się z dekomunizają pieniądza, jest kwestia ,

-czy zdekomunizowany pieniądz, uwolniony od monopolisty banku centralnego, ma być całkowicie wolny i nie poddany żadnym ograniczeniom i restrykcjom, czy przeciwnie wprowadzanie wolnego pieniądza należy rozpocząć powoli i ostrożnie. Przydatne do tego mogą okazać się prace Hayka i Huelsmnana, choć nie przeceniał bym ich zbytnio, ponieważ nie były pisane z pozycji społeczeństwa okupowanego przez socjalizm w jego skrajnej formie, i w związku z tym zapaści, "tąpnięcia" socjalistycznego molocha, i tak zwanej transformacji gospodarki, która była nie mniej nienormalnym zjawiskiem od samego socjalizmu,       -i  nie mogą więc tego w pełni obiektywnie ocenić

Inaczej też przebiegać powinien proces niejako "uzdatniania", państwowego pieniądza, którego istnienia przeciwnikiem nie jestem, choc zastrzeżenia* wobec jego autentyczności pojawiały sie będą, i to zapewne słusznie,

-to zapełnienie jego miejsca przez inne systemy, w krótkim czasie,   uważam za mało prawdopodobne [brak kapitału przyszłych emitentów ], -warunek istnienia pieniądza państwowego jest następujący, otóż pieniądz państwowy musi być, powtarzam jeszcze raz MUSI BYĆ PIENIĄDZEM KRUSZCOWYM, czyli pieniądzem prawdziwym, złotowym, lub srebrnym, a w przypadku istnienia pieniądza złotego i srebrnego muszą być to dwa różne sytemy montetarne. Nie powinien to być certyfikat, wystarczy bowiem spojrzeć na sytuację certyfikatu w Stanach Zjednoczonych w 19 wieku i problemy jakie niestety mialy miejsce. Podobnie sprawa wygląda z parytetem złota, i walut wymienialnych, w każdej chwili w przypadku kryzysu lub zagrożenia wojną owy parytet może zniknąć.

W przypadku państwowego, lub samorządowego pieniądza w przeciwieństwie do Huelsmana , ujenoliciłbym jednak normy, i nazwę, powracając do tradycjnych nazw, np. do "złotego", "grosza",.."grzywny krakowskiej", i jednego podziału na sto, lub trzydziesci.

W przypadku walut lokalnych , w tym całkowicie prywatnych

kreowanych przez indywidualnego wytwórcę-emitenta,

co niektórzy na pewno nie przyjmą z zadowoleniem,wprowadził był ograniczenia związane z czasem i terytorium, dopuszczając swobode działania wolnego pieniądza na ograniczonym terytorium gminy, powiatu, lub miasta, dopiero po jego pewnym uwiarygodnieniu się,  dopuszczał jego działalnośc do wiekszych obszarów, z gminy lub dzielnicy miasta do powiatu, lub całego miasta [o wielkosci powyżej stu tysięcy mieszkańców], po nastepnych kilku miesiąch dopuszczał obszar jego działania do województw,.. i itd, -sam fakt braku sprzeciwu , nie wnoszenia skarg byłby wystarczającym poświadczeniem uczciwości danego emitenta.

Jesli chodzi o pieniądz całkowicie prywatny, jego zabezpieczenie, to znaczy zabezpieczenie banku rozpoczynającego emisje, nie mogło by być mniejsze niż minimalna suma początkowa 100 tysięcy złotych, mniejsza suma początkowa mogłaby mieć sens jedynie w małej społeczności wiejskiej, [ pod warunkiem wyrażnego oznaczenie na pieniądzu że jest to pieniądz terytorialny, obowiązujący jedynie na terytorium danej wsi, lub małej społeczności]

JAK SFINANSOWAĆ REFORMĘ MONETARNĄ?

_______________________________________

W przypadku pieniądza państwowego i samorządowego

[obowiązkowo kruszcowego] sposobem sfinansowania reformy monetarnej mogło by być wprowadzenie dobrowolnego pieniądza kruszcowego o wartości 40 procent ceny złota [ lub srebra] zawartej w monecie, monety te po zakończeniu procesu reformy [ dajmy na to po dwu latach] były by przedmiotem wymiany na prawdziwe już stuprocentowe, o wartości pieniądza zależnego od zawartego w nim złota

------------------

*podlegać by to musiało zapisom w konstytucji, że państwo, ani zaden samorząd nie mogą kreować pustego pieniądza,

i dwa: możliwośc 2kreowania 1dowolnego 3prawa i przepisów, w tym zmian konstucji musiał by uleć ograniczeniom

przez dekomunizację auor rozumie odejście od monopolu państwowego emitenta w dziedzinie kreowania pieniądza, lub jakiegokolwiek monopolisty.
 

------------------------------------------

tekst pochodzi z blogu encykloMAPu.

a jego autorem jest Maurycy Wilk

powstał prawdopodobnie w 2005 roku

encyklomap.blogspot.com/2009/02/dekomunizacja-pieniadza.html

 

centro-LEW
O mnie centro-LEW

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka