centro-LEW centro-LEW
58
BLOG

LUDNOŚĆ ZALEŻNA.... czy feudalizm przeminął

centro-LEW centro-LEW Rozmaitości Obserwuj notkę 0

artykuł pochodzi z bloga  encyklomap.blogspot.com/2009/05/ludnosc-zalezna.html

Dzisiejszy człowiek jest prawie całkiem człowiekiem pańszczyźnianym, a więc należącym do państwa. Państwu oddaje dziewięćdziesiąt procent swoich dochodów, w postaci przymusowych podatków, świadczeń, jak i innych danin....
 

Ludność zależna
Dzisiejszy człowiek jest prawie całkiem człowiekiem pańszczyźnianym, a więc należącym do państwa. Państwu oddaje dziewięćdziesiąt procent swoich dochodów, w postaci przymusowych podatków, świadczeń, jak i innych danin. Oplata go też sieć powiązań. Przymusowe emerytury, przymusowy system opieki zdrowotnej i w praktyce przymusowe szkolnictwo, bo nawet nauczanie domowe jest w dużym stopniu regulowane, przez państwowe instytucje. A jak było w przeszłości, czy były wieki światła i wolności, czy jedynie ciemność i mroki niewoli?


Wolność osobista a pieniądz i jego obieg
- wpływ pieniądza i obiegu monetarnego na wolność osobistą
Od najdawniejszych czasów, jeśli nie od początku, jedni ludzie chcieli podporządkować sobie innych, a niektórzy chcieli być podporządkowani innym, aby uniknąć problemu z wyborem, a także wybrnąć z własnej niewiedzy, apatii i bezradności w jakiej byli z różnych przyczyn, pogrążeni. Silniejsi, co oczywiste, chcieli podporządkować sobie słabszych, i biedniejszych, czyli też i mniej wykształconych i pozbawionych większej własności, a nade wszystko pozbawionych systemów obrony i mechanizmów ochrony społecznej, -fundamentalnych dla ich przetrwania zabezpieczeń. Czyli tego pazura dynamizmu i agresji, nazywanego dziś asertywnością.

Od czasów średniowiecza wyodrębniał się typ ludności zależnej, ludzi zależnych.
"Ludność zależna" pozbawiona własności osiadała na ziemiach właściciela gruntu, i popadała w różne formy zależności-podporządkowania. Czasami bywało odwrotnie, to związany z nowym typem państwa, cywilizacją gallofrankijską, dokonującą ekspansji na nowe ziemie i nowe rynki, możny, dążył do pozbawienia własności i wolności zamieszkujących dane terytorium ludzi. Nic więc dziwnego że wolna ludność buntowała się i wywoływała powstania, a nasi przodkowie "lechici", lub jak kto woli 'lęchowie" wywoływali pożary przeciw tej dla nas anty wolnościowej i etatystycznej, a więc antyludzkiej i barbarzyńskiej cywilizacji. Szlak pożarów wiódł od Połabia i Zaodrza, poprzez ziemie Drzewian, Obodrzyców, i Wieletów, a po śmierci Bolesława Chrobrego, wielki bunt, błędnie chyba kojarzony z buntem przeciw religii chrześcijańskiej, objął prawe całe królestwo, za wyjątkiem Mazowsza, gdzie schronili się zwolennicy nowego porządku . Pomimo tego że został stłumiony, oligarchowie stali się nieco ostrożniejsi w zaprowadzaniu zachodnich rządzenia. Drugi bunt i wyraz sprzeciwu biskupa Stanisława, całkowicie dał już do myślenia panującym, że cywilizacja polska ma charakter wolnościowy, i jej wolnościowy charakter utrzymywał się jeszcze co najmniej 400 lat aż do króla Zygmunta Starego, i 16go wieku.

Ale powróćmy do początku naszego teksu, ludność zależna popadała w różne formy zależności-podporządkowania, na przykład nie miała prawa mielić zboża w innych młynach, niż w tych które należały do właściciela ziemi. Potem ten rodzaj zależności pogłębiał sie zwykle. Ludzie zależni musieli kupować w "sklepach" należących do właściciela miejsca pracy, a w skrajnej formie swojego rodzaju "żetony" dominalne mogli wymieniać jedynie na piwo a póżniej wódkę u właściciela karczmy.Ciekawe że wyodrębniły sie dwa rodzaje zależności, bardziej ludzka, na zachodzie, gdzie przeważał "trybut"- opłata czynszowa, i na wschodzie gdzie zwykle płaciło sie najemną pracą, czyli własnym ciałem. Nasza tradycja , podobnie jak i czeska należało u swojego początku do tej pierwszej, patrząc na obfitość wybijanego pieniądza, kilka konkurujących ze sobą walut, i to na dodatek prawdziwych, bo kruszcowych.

Paradoksalnie wolnościowa, bardziej przynajmniej na tle zachodnich kultura polska, po 16wieku stawała się za sprawą głownie pańszczyzny, bardziej barbarzyńska i zacofana, od systemów zachodnich. Proces ten zachodził prawdopodobnie pod wpływem kulturowej ekspansji wschodu, i importu wschodnich oligarchów do państwa polskiego, Odwrotnie, wschodnie kraje Rzeczypospolitej, pod wpływem naszej kultury stawały sie bardziej wolnościowe. A sam proces zniewalania jednostki w europie, dokonywał się z jej dwu obrzeży, na południu, gdzie pod wpływem islamu dotykał w największym stopniu Hiszpanie, i południowe włochy, i na wschodzie. Wymienić też należy Bałkany, i ekspansję cywilizacyjnych rozwiązań i modeli kulturowych. W każdym przypadku jednak były to wpływy obce.

Zresztą sama cywilizacja " zachodnia nie była jednorodna, obok nurtu chrześcijańskiego i greckiego [ wolnościowych] był także nurt "rzymski"- wyrodzony pod wpływem Persji w socjalne i etatystyczne państwo, z niego też czerpała myśl gallofrankijska, oraz rodzime lokalne tradycje


Tego typu podział pracy, i związany z nim podział na rodzaj świadczenia usług, znany już w starożytności. Podział na ludzi mniej lub bardziej wolnych, posiadających prawa i własność, i na niewolników* praktycznie całkowicie zależnych od właściciela miejsca pracy, czyli środków do życia.
Prawdopodobną przyczyną takiego zjawiska mogło być małe rozpowszechnienie pieniądza jako środków wymiany, i mała liczba monet w obiegu.

Oczywiście przyczyn podległości jak i zniewolenia mogło być wiele, i mogły one także współwystępować obok siebie: przemoc zewnętrzna lub wewnętrzna, restrykcyjne prawo, niski poziom wiedzy i mała aktywność danej jednostki, rodziny lub społeczności, czyli de facto zacofanie, niski poziom wiedzy dotyczącej mechanizmów wymiany i rozsądnego gospodarowania dobrami, utrzymywanie tej wiedzy, na przykład dotyczącej pieniądza jak i rynku w tajemnicy przez rządzących w celach eksploatacji i wyzysku społeczności nad którą panowali.

A więc tam gdzie nie było pieniądza lub nie rozwinęła się w wystarczającym stopniu tego typu wymiana-przeważała zależność niewolnicza.
Interesującym zjawiskiem jest też że komunizm, sam pochodzący z zachodu europy, znalazł tak świetną pożywkę na wschodzie.

Socjalizm
-czyli skok na kasę

Był to taki rodzaj systemu, gdzie własność należała do jednego właściciela, małej grupy właścicielskiej, -oligarchów, dziś zapewne powiedzielibyśmy do "akcjonariuszy" przedsiębiorstwa-firmy, o nazwie -państwo-, był to więc monopol państwowy, tak naprawdę zarządzany przez małą grupę oligarchów będących u władzy, i przykład skrajnego zniewolenia.Ten sam właściciel miał monopol na kreowanie-tworzenie praw i ich interpretację, miał też monopol na bicie pieniędzy, a posiadanie innych walut było często zabronione. Również możliwości do swobodnego przemieszczania się i zmieniania miejsca zamieszkania, oraz opuszczania miejsca pracy-firmy bywały poddawane kontroli, restrykcji-ograniczeniom. Także możemy powiedzieć, że system ludności zależnej został rozwinięty do maximum w komunizmie i socjalizmie,właśnie.
Do jednego właściciela-monopolisty należały fabryki, zakłady pracy, sklepy, i handel.

TRANSFORMACJA

W każdym razie od 18 lat przeszliśmy a formę "pieniężną", ale czasy się zmieniły, i powstała zupełnie nowa jakość. Państwo które przechodzi w formę kapitalizmu państwowego może dowolnie kontrolować własność, i obywateli za pomocą opłat i danin, -podatków, koncesji i rozwiniętego systemu pozwoleń, na różnego rodzaju świadczenia społeczne, [czynsze , haracze, trybuty], a stopień ingerencji państwa w wolność i własność obywateli nie ustalają żadne przepisy, mało tego rząd albo parlament może w każdej chwili i to bez rewolucji bolszewickiej skonfiskować własność obywateli za pomocą choćby wspomnianego wyżej podatku, podnosząc jego wysokość do wysokości bliskiej stu procent dochodów. I w ten sposób wprowadzić komunizm w sposób demokratyczny czyli marksistowski

Z tego co widzimy największym zagrożeniem dla obywatela, człowieka, jest parlament mogący dowolnie kreować prawa i uderzać w jego wolność i własność..

Rzecz jest tym bardziej śmieszna że współczesny podatnik-obywatel płaci haracz danine nazywaną dziś eufemistycznie podatkiem za prawo posiadania własnych miejsc pracy, ziemi, domów, nie tak jak kiedyś płacił zwykle za dzierżawę , wypożyczenie. Teraz są u siebie i płacą za to prawo, haracz, - administracji państwa.
Mało tego pojawiają sie też nowe formy kontrolowania ludzi przecież wolnych jak czipy, nanotechnologia, itd...

Wczesny kapitalizm
a niewola fiskalna

wczesny wolnorynkowy kapitalizm był chwilą oddechu, po kostniejącej i idącej w etatyzm europie, wygenerował też falę buntu płynącego głównie ze środowisk religijnych*, i to zarówno katolickich jak i protestanckich.Wzrost wolności osoby i swoboda podróżowania i przemieszczania się sprawiły ze ludziom łatwiej było odmieniać swoje życie i wpływać na nie.Przenosili sie więc w miejsca gdzie mogą lepiej żyć, do większych miast a nawet za ocean.Stare zacofane struktury w etatystycznych biernych społeczeństwach sprzyjają imigracji, same nie mogąc i nie chcąc wygenerować z siebie zmian, skutecznie jednocześnie blokują możliwość dojścia do władzy zdolnym i inteligentnym, spychając ich na margines życia i wegetację , albo też zmuszają do emigracji w poszukiwaniu lepszych warunków życia - taką sytuacje obserwujemy na przykład teraz w Polsce.

Opuszczali więc takie stare zacofane struktury i wyjeżdżali do bardziej wolnych miejsc, gdzie nowe technologie tworzyły miejsca pracy.Czy możemy porównać indywidualny, wolnościowy 19wieczny kapitalizm z dzisiejszym soc-kapitalizmem pełnym restrykcji i podatkowych rozbójniczych wymuszeń na rzecz nowej klasy panującej, urzędników administracji państwa i działających z nią wspólnie i w porozumieniu grupy właścicieli .

W starym dobrym, wolnym kapitalizmie, jedna osoba pracująca mogła utrzymać całą swoją rodzinę, pracujący mąż utrzymywał żonę, ,kilkoro dzieci i czasami starszych rodziców. Dziś w skrajnie socjalnej Polsce dwie młode osoby pracujące w dużym mieście, mąż i żona , bo o dzieciach nawet nie myślą, z ledwością potrafią zarobić na swoje utrzymanie, opłacić wynajęte mieszkanie, niekończące się podatki, i opłaty....


DLACZEGO WŁASNOŚĆ PRYWATNA JEST LEPSZA
co niby jest oczywiste z pozoru

Pierwsza i najkrótszą odpowiedź jaka nam się nasuwa, brzmi następująco: ponieważ jest powiązana z osobą, i to powiązanie z osobą i bezpośredni związek sprawiają że o żadnej formie, alienacji, wyobcowania czy nawet obcości własności nie może być mowy. A właściciel poprzez myślenie i działanie za pomocą własnego ciała owego przedłużenia swojego umysłu wchodzi z nią w bezpośredni związek. Ale gdybyśmy chcieli bardziej rozwinąć tą kwestie to po pierwsze: osoba zarządzająca własnością jest za nią odpowiedzialna, proste. Po drugie jest zainteresowana [takim związkiem] ponieważ widzi i odczuwa profity płynące z tego rodzaju relacji, lub ich braki.
po trzecie jest wolna, a rodzaj zależności jaki można jej narzucić jedynie to typ zależności politycznej. Po czwarte ma większą wolność wyboru, zyski z aktywności gospodarczej może wymienić , zabrać ze sobą , pod postacią pieniędzy, kosztowności, a następnie ulokować w ziemie, mieszkanie, naukę, stworzenie warsztatu pracy. Po piąte, jest to moralne, a także rozumne, co nie jest bez znaczenia.

MINUSY
Minusy jakie mogą sie pojawić w związku z własnością prywatną.
Pierwszym i największym zagrożeniem jakie może sie pojawić w związku z własnością prywatną, jest monopolizacja określonego terytorium, lub jakiejś dziedziny życia, ale dotyczy to każdego rodzaju monopolu, i państwowego, także państwowo-prywatnego "szemranego", który to może zmusić ludność zamieszkującą dane terytorium do korzystania z usług monopolisty, do stanu ludności zależnej.. Nie ma tu większego znaczenia czy chodzi o monopol w dziedzinie kreowania polityki monetarnej, -wtedy jest to jeden monopolista, bank centralny, albo jakiś inny monopolista na rynku walutowym, monopolista kontrolujący media i przepływ informacji, banki, ziemie,....
Wielkim pomocnikiem monopoli są twórcy złych praw, działający zapewne w zmowie z samymi monopolistami, lub na ich rzecz, [albo na rzecz ich powstania], a mam tu na myśli polityków, i posłów, czasami tez pracowników administracji samorządowej, oni działają to wtedy na niekorzyść ludzi opłacających ich działalność, a więc działają wbrew interesom pracodawcy.
Widzimy więc, że wszelki monopol jest niebezpieczny, jeden właściciel monopolista, czy to indywidualny, czy państwo i stojąca za nim grupa oligarchów, faktycznie zarządzających własnością, nie ma większego znaczenia też jaki to będzie socjalizm, i jaki rodzaj mydlenia oczu zostanie zastosowany, ortodoksyjny marksistowski, socjalistyczno-narodowy, narodowo-państwowy, ludowy, religijny[katolicki] itd.

Każdy z tych wyżej wymienionych rodzajów monopolu jest zagrożeniem dla wolności jednostki, i relacji jakie dzieją sie pomiędzy ludżmi, a także i dla całego społeczeństwa, społeczeństwa jako całości.

Dlatego powszechna, rozproszona własność, jest najlepsza, nawet jeśli nie zawsze jest najlepsza dla gospodarki.


autor profesor Maurycy Wilk


artykuł był już publikowany między innymi w "Ithinku" 

centro-LEW
O mnie centro-LEW

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości