cepol cepol
102
BLOG

Czeski sposób walki z kryzysem

cepol cepol Polityka Obserwuj notkę 12

    Rząd Czech uchwalił nowelizację ustawy o niewypłacalności – czyli zmienił warunki restrukturalizacji upadających przedsiębiorstw , celem zmian jest to, by w razie niewypłacalności firmy osłabić pozycje wierzycieli i banków, by taka sytuacja nie prowadziła automatycznie do likwidacji firmy, jak zapewnia minister pracy Nečas (z ODS, czyli prawicowej partii), chodzi szczególnie o ochronę miejsc pracy i ratowanie upadających przedsiębiorstw. Częścią nowelizacji jest także mechanizm chroniący przed niewypłacalnością firmy jej pracowników, oznacza to, iż roszczenia zatrudnionych będą miały pierwszeństwo przed dotąd ustawowo mocniejszymi bankami. Warto zauważyć, że nowelizację tej oto ustawy pochwaliła nawet opozycyjna Partia Socjaldemokratyczna, która pozostałe rządowe propozycje antykryzysowe krytykuje. 

Opracowali cały pakiet


Wspomniana nowelizacja jest częścią całego pakietu posunięć, które mają złagodzić skutki kryzysu, który dotyka Czech, gdyż gospodarka tego kraju jest otwarta i mocno powiązana z systemem europejskim i światowym. O powiązaniu tym świadczą choćby kłopoty burdeli, przepraszam, agencji towarzyskich, których jest najwięcej wzdłuż granicy z Niemcami. 
Czeskie domy publiczne i restauracje przy granicy z Bawarią meldują obniżenie utargów o prawie dwie trzecie. Winę ponoszą, jak pisze prestiżowy tygodnik społeczno-polityczny Týden - klienci z Niemiec, stanowiący 90 procent klienteli klubów nocnych. Jak się skarżą właściciele agencji towarzyskich, biedniejąca warstwa średnia i niższa z sąsiedniej Bawarii w ogóle zrezygnowała z wypadów erotycznych i gastronomicznych do południowych Czech, nie pomogły nawet obniżone ceny. Biznes erotyczny zatem przeżywa upadek, który nie wynika z bardziej restrykcyjnego prawa (próby takie podejmowały gminy – bezskutecznie), lecz po prostu z braku pieniędzy niemieckich klientów.

Czesi na razie nie zamierzają Niemcom ułatwiać kontaktu walutowego, ponieważ premier Czech, Mirek Topolánek zakłada, iż deficyt budżetowy będzie w tym roku większy niż 3 procenty, więc według jego słów (w wywiadzie dla słowackiej telewizji 15.02. br) Republika Czeska nie ma zamiaru spełnić kryteriów wymaganych dla przyjęcia euro. Dla Czech są teraz ważniejsze własne posunięcia antykryzysowe, które - choć nie są zakrojone na gigantyczną skalę - nie mieszczą się w mało elastycznym „korytarzu” ERM2. Ewentualny termin w sprawie przyjęcia euro Topolánek ogłosi dopiero 1. listopada. 
Plan antykryzysowy, opracowany przez specjalny komitet pod nazwą NERV (Narodowa Rada Ekonomiczna Rządu, składająca się z niezależnych ekonomistów), został zaaprobowany przez rząd, który w postaci różnych nowelizacji ustaw przedłożył go parlamentowi. Ogólny koszt wszystkich antykryzysowych działań wynosi 75 miliardów koron. Koszty te, jak zaznaczył minister rolnictwa Gandalovič, powinny się zwrócić „jeśli państwo daje gwarancje, to wówczas za każdą wydaną koronę umożliwimy m.in. przyjęcie kredytu w wysokości pięciokrotności wydanej korony.”  

Ciąć koszty pracy


Rząd proponuje m.in. obniżenie składek ubezpieczenia socjalnego; zniżki mają objąć przede wszystkim mało i średnio zarabiających, czyli pracodawcom zostanie w kieszeni 18 mld. koron, co ma powstrzymać zwalnianie tych gorzej wykształconych i mniej zarabiających. Obniżki są określone według wysokości zarobków – im mniejsza pensja, tym większa obniżka, czyli tym większe cięcie kosztów pracy dla pracodawcy. Konkretnie – największą sumę pracodawcy zaoszczędzą na pracownikach z pensją minimalną (8 tysięcy koron) – konkretnie 630 koron miesięcznie (ok. 100 zł). Kolejnym posunięciem są ułatwienia dla małych firm przy zakupie niezbędnego sprzętu (samochody, komputery, traktory itp.). Ułatwienia polegają na tym, iż wydłuża się czas płatności zaliczki podatku i skraca czas odpisów. Docelowo chodzi o stymulowanie przedsiębiorców do zakupywania niezbędnego sprzętu. Ułatwienia te mają ożywić wewnętrzny rynek. Zmiany dotyczą też państwowych gwarancji, inwestycji w naukę i badań. Efektem ma być ożywienie gospodarki czeskiej.  

Chronić swoich
Czesi wdrożyli też plan ułatwiający wyjazd z kraju obcokrajowcom, którzy stracili pracę, Państwo kupi osobom wyjeżdżającym bilet lotniczy i wyposaży je w kieszonkowe 500 euro. Szacuje się, że do połowy roku pracę może stracić aż 70 000 obcokrajowców zatrudnionych obecnie nad Wełtawą. Chodzi głównie o Wietnamczyków, ale również Ukraińców, Słowaków czy Polaków.

 

 

 

cepol
O mnie cepol

Czechy i Polska, osobno i razem, https://cepol.pl Działania wywiadu komunistycznej Czechosłowacji w latach 50 -80 XX wieku, szczególnie w Ameryce Łacińskiej.  Czasami można mnie usłyszeć w Radio Wnet albo nawet zobaczyć i usłyszeć u Witolda Gadowskiego. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka