ewa filipczuk ewa filipczuk
283
BLOG

Smak łez

ewa filipczuk ewa filipczuk Wiersze Obserwuj temat Obserwuj notkę 38


Byłam dzieckiem, które prowadzono,

A niebo było błękitne

I las ciemny.

Czułam smak łez na końcu języka.


Patrzę tam i wiem wszystko:

Że później upadnę,

Że ojciec będzie milczał,

Że nadejdzie noc.


Nie muszę się domyślać.

Znam stopnie w zeszytach.

Znam każdy ból. Teraz także

Boli mnie dzieciństwo.


Nic się nie zmieniło.

Upadam. Jest noc.

Wszystko tak samo. Krew płynie.

Lekcje odrobię później.


Czuję smak łez na końcu języka.





po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura