Byłam dzieckiem, które prowadzono, A niebo było błękitne I las ciemny. Czułam smak łez na końcu języka.
Patrzę tam i wiem wszystko: Że później upadnę, Że ojciec będzie milczał, Że nadejdzie noc.
Nie muszę się domyślać. Znam stopnie w zeszytach. Znam każdy ból. Teraz także Boli mnie dzieciństwo.
Nic się nie zmieniło. Upadam. Jest noc. Wszystko tak samo. Krew płynie. Lekcje odrobię później.
Czuję smak łez na końcu języka.
|
Komentarze