ewa filipczuk ewa filipczuk
186
BLOG

ten płacz

ewa filipczuk ewa filipczuk Wiersze Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

moi bliscy

przeprowadzili się do mnie po śmierci

z filiżankami

nadpalonymi książkami

obrazami których nie widać


oni mówią

tak tak

wędruj ścieżkami

naszymi nieistniejącymi


a tam kilka kadrów

dziecko w ogrodzie

zielony groszek piasek


mało pamięci


bo spalił się zniknął

ruch dłoni na pożegnanie


bo teraz można zapłakać

przez sen ale to nie jest ten płacz


to nie rozpacz

tylko układanie sukienki w prostokąt


żeby nie było chaosu





po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura