ewa filipczuk ewa filipczuk
241
BLOG

Paryska sukienka

ewa filipczuk ewa filipczuk Wiersze Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

Nie miej nadziei na mnie.

Jestem jak niewysłany list.

Choruję.

Z mojego okna jest widok na przeszłość.

Ale i ona zbrzydła.

Zaczepia przechodniów.


Piszę te słowa i wiem,

że są czymś mniej

niż wódka i dym.


Ja także nie mam nadziei

na ciebie moje dziecko

z opuszczonym skrzydłem.

Tratuje mnie czas

i to co będzie

z szeroko otwartymi ustami.

Jak krzyk.


A więc siadam i przędę

swoją paryską sukienkę.

Swój całun.


Z pokłutymi dłońmi

nie mam nadziei na spacer w ogrodzie.

Na znaczek na liście.

Na skrzynkę pocztową.


po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura