chinaski chinaski
63
BLOG

Skiba chamsko drwi z posłów PIS. Wpis nr 200

chinaski chinaski Polityka Obserwuj notkę 15

Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił, iż Platforma swoją przewagę (chodzi o społeczne poparcie) zawdzięcza przede wszystkim szeroko rozumianym mediom. Wielu drwiło z tych słów. Nawet niektórzy bardziej niecierpliwi sympatycy PIS przyznawali (także na blogach), że media to nie wszystko. Że głównym powodem sondażowych sukcesów Tuska jest 'małość' opozycji, także PIS.

Nie zgadzałem się i nie zgadzam z takim uproszczeniem, jakże łatwo akcentowanym przez publicystów (również, a może przede wszystkim, prawicowych). PIS działa poprawnie. Każdy, kto choć troszkę ma pojęcie o funkcjonowaniu dużej partii politycznej wie, że mam rację. Kaczyński pozbywając się Zawiszy, Zalewskiego czy Jurka umocnił formację, pozwolił jej przetrwać trudny okres po przegranych jednak wyborach (2007). Obserwując to, jak teraz zachowują się wyżej wymienione osoby, trzeba przyznać Jarosławowi rację.
Także taktyki PISu nie można uznać za beznadziejną (, a tak ją się powszechnie przedstawia w mediach). Wielu zarzuca Kaczyńskiemu niespójność: najpierw 'polityka miłości', promocja kobiet (Gęsicka, Natalli-Świat, Kluzik-Rostkowska); potem ostra nawalanka (najnowsze spoty, zwłaszcza ten 'zrugany' przez sąd).
Po pierwsze, nie było mowy o żadnej "polityce miłości". To sformułowanie to wymysł pijarowców Tuska, który TVN&co. sprytnie przykleiły PISowi. Na tym pamiętnym krakowskim zjeździe, Kaczyński nie powiedział nic innego, jak tylko to, iż należy być w stosunku do rządu i PO bardziej merytorycznym. Przeprosiny urażonej inteligencji to normalna reakcja, na oszczerstwa medialne, m.in. zarzuty, że Kaczyński gardzi internautami (swoją drogą, po akcji z Czumą i Kataryną, widać wyraźnie kto naprawdę gardzi użytkownikami sieci).
Po drugie, pomysł z posłankami wypalił. Palikot nazwał konferencję Gęsickiej "sprostytuowaniem się", za co w normalnym kraju miałby przechlapane. Cóż począć, skoro dla autorów "Teraz MY" (dla przykładu) temat nie wydał się 'zbyt interesujący'?
Wreszcie 'nagły zwrot', PISowskie 'spoty pełne nienawiści'. Otóż reklamówki te nie odbiegały niczym szczególnym od tych wcześniejszych. Mało tego, były nad wymiar wyważone. Trudno byłoby nie wykorzystać sprawy stoczni, Misiaka i ministra Grada, by skrytykować partię rządzącą. Każda formacja na Zachodzie zrobiłaby to samo, może nawet "ostrzej".

Wracając do przewagi partii Tuska, ona jest oczywistą konsekwencją medialnej rzeczywistości. I ta rzeczywistość, co smutne, coraz mniej ma wspólnego z ideałem demokratycznych zasad. Wystarczy otworzyć byle jakie kolorowe czasopismo, włączyć kanał młodzieżowy w TV, posłuchać modnej rozgłośni radiowej. Wszędzie, "między słowami", obecna jest ta charakterystyczna ironia. Nabijanie się z PIS, pompowanie antyPISowskiego balonu. To działa!
Jak trafnie powiedział niedawno Migalski, kampania wyborcza to taki bieg na 100 metrów. Tyle tylko, że zawodnicy PO biegną normalnie, a PISowcy muszą dodatkowo przeskakiwać przez liczne płotki...

A oto świerzy przykład:

""Dzwoni do nas Mariusz Kamiński i pyta, czy mamy narkotyki, czy mamy wódkę, czy mamy du... i dziw... Czy trzeba je dostarczyć, bo ma po dobrych cenach"- mówili przed koncertem w Lublinie lider Big Cyc Krzysztof Skiba i basista Jacek Jędrzejak. Kontrowersyjne wypowiedzi nagrali lubelscy studenci.
Krzysztof Skiba znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi, więc i tym razem nie było inaczej. Przed koncertem w rozmowie ze studentami muzyk drwił z członków partii PiS - Przemysława Gosiewskiego i Mariusza Kamińskiego.
Skiba pytany o to, czy nie boi się, że przez tego typu żarty będzie miał problemy, odpowiada: "Z pracy nikt mnie nie wyrzuci, bo nie mam etatu. Nie znieważam prezydenta, w wywiadzie nie ma ani słowa o Lechu Kaczyńskim. Żaden prawnik mi tego nie udowodni. Żartuję jedynie z funkcjonariuszy PiS-u, a nie z samego prezydenta". "

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article381557/Krzysztof_Skiba_PiS_dost...

Każdy chce być 'trendy', 'cool'. Skoro fajny koleś Skiba, coś mówi, to ok. Tak to działa wśród najmłodszych wyborców. Starszych zagospodarują inne 'gwiazdki' szklanego, tefałenowskiego ekranu.

chinaski
O mnie chinaski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka