Nasze demokratyczne państwo prawa przygotowuje kolejną niepodziankę.
Z tych najbardziej niespodziewanych.
fot. niepoprawni.pl
Zanim zajmiemy się futurologią, podaję zestaw lektur wprowadzających dla młodzieży:
Czy ONI zawłaszczyli państwo?
"Demokracja wieszatieli"
"Kto następny? Padło na jasnowidza"
"Sprawa Olewnika. Zamiast jasnowidza zginął..."
Przestępcy to często ludzie niezwykle inteligentni, przebiegli, sprytni... Potrafiący kalkulować ryzyko.
Wnioski tego typu spowodowały, że już dawno, dawno temu, razem z szefem sejmowej komisji śledczej Markiem Biernackim zastanawiałem się, czy to możliwe, że bandyci szczególnie chętnie dokonują przestępstwa, gdy mają zapewnione wsparcie, niekoniecznie umundurowanych, funkcjonariuszy państwa...
- Zastanawiam się od początku jak to możliwe, że na imprezie u Krzysztofa Olewnika było wielu policjantów i pracowników ochrony, a mimo to bandyci - ukryci nieopodal w polu kukurydzy - nie poniechali zamiaru porwania i go dokonali - z taką refleksją zwrócił się do Olewnika poseł Biernacki (Platforma Obywatelska).
No to przejdźmy do obiecywanej zapowiedzi niespodzianki... Materiał z Onet.pl:
"Jerzy Godlewski, prywatny detektyw, który pomagał rodzinie Olewników, podupadł na zdrowiu podczas pobytu w areszcie - dowiedział się Onet.pl. - Boję się, że ktoś chce go wykończyć, aby nie mógł złożyć zeznań w sprawie Olewnika - mówi osoba z rodziny Godlewskiego.
W ciągu pierwszych dni odsiadki, detektyw doznał gwałtownych uszkodzeń ciała. Według oficjalnej wersji, boleśnie potknął się i upadł. W wyniku tej sytuacji, przewieziono go do szpitala więziennego w Krakowie. Tam podano mu leki, po których stan jego zdrowia jeszcze się pogorszył. Detektyw - zamiast odzyskać zdrowie - ciężko zachorował i od dwóch tygodni nie może dojść do siebie. To o tyle zaskakujące, że wcześniej Godlewski cieszył się doskonałym zdrowiem i udanym życiem rodzinnym.- Boję się, że ktoś chce go wykończyć, aby nie mógł złożyć zeznań w sprawie Olewnika - mówi osoba z rodziny Godlewskiego.
50-letni Godlewski trafił do aresztu 13 grudnia, na wniosek Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju. Postawiono mu pięć zarzutów: gwałt, nakłanianie do usunięcia ciąży, znęcanie się fizyczne i psychiczne nad konkubiną, wyłudzenie pieniędzy i nakłanianie do fałszywych zeznań. Jak jednak ustaliliśmy, prokuratura oparła zarzuty na zeznaniu tylko jednej osoby, która miała osobisty interes w tym, aby go pogrążyć (chodziło m.in. o rozliczenia pieniężne). - Ze względu na zagrożenie wysoką karą i obawę matactwa, wnioskowaliśmy do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - poinformował nas Jacek Rzeszowski, Prokurator Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju.Kilka lat temu Jerzy Godlewski złożył bardzo ważne zeznania w sprawie zabójstwa generała Papały. Naprowadziły one prowadzących sprawę na tropy wiążące ze zbrodnią gangsterów z Trójmiasta i współpracującego z nimi polonijnego biznesmena Edwarda M. W ciągu ostatnich kilku lat Godlewski pomagał Włodzimierzowi Olewnikowi, który starał się dopaść sprawców uprowadzenia i zabójstwa swojego syna - Krzysztofa".
Teoria, że nie wszystkie z dotychczasowych samóbójstw świadków w sprawie zamordowania Krzystofa Olewnika były całkowicie samobójcze uznawana jest za najbardziej obrzydliwą z najobrzydliwszych teorii spiskowych...
Będzie kolejne niespodziewane samobójcze samobójstwo?
"Czytelnia na powietrzu" - 12.02.2011, (sobota) godz. 12.00
Punkty koordynacyjne akcji:
Salon24 : Intuicja - lubczasopismo "Kocham OB CIACH!:)"
FB - Tadek Żółwiowski
Niepoprawni.pl
Zmobilizujcie rodzinę, przyjaciół i sąsiadów... i do "Czytelni"! :)
DO ZOBACZENIA!!!