Kilka dni temu piłkarska reprezentacja Rosji zremisowała z Polską 2:2. Po pierwszej połowie meczu Rosjanie prowadzili 2:0, ale w końcówce drugiej połowy zupełnie opadli z sił.
- Mecz z Polską był dla nas zabójczy. Pierwsza połowa układała się po
naszej myśli. Strzeliliśmy dwie bramki i kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku" - relacjonował kapitan rosyjskiej reprezentacji, Andriej Arszawin.
-Druga połowa to już zupełnie inna historia. Całkowicie opadliśmy z sił i pozwoliliśmy rywalom na zbyt dużo. Taka drużyna jak Polska potrafi wykorzystać słabość rywala. Szkoda straconej szansy. Mogliśmy wygrać ten mecz, ale nasze nogi odmówiły posłuszeństwa w drugiej części gry - tłumaczył problemy swojej drużyny Arszawin.
Polscy kibice sugerowali w internetowych dyskusjach, że źródłem kłopotów rosyjskich piłkarzy jest ich niedożywienie... Możliwe, że po tak zaskakującej utracie sił u swoich zawodników, Rosjanie zadecydują o zniesieniu jakichkolwiek barier w imporcie żywności z Polski.
Inne tematy w dziale Kultura