W maju 1830 roku Książę Litta namówił dwóch swoich bogatych przyjaciół do wspólnego przedsięwzięcia – sponsorowania teatru operowego La Scala w Mediolanie. Ich celem było podniesienie poziomu muzycznego teatru, który nie zadowalał takich kompozytorów jak Rossini czy Monteverdi. Woleli oni wystawiać w Paryżu niż w jakimkolwiek mieście włoskim.
Z inicjatywy Litty zaangażowano najsławniejszych śpiewaków, między innymi byli to Giuditta Pasta –sopran i Giovanni Battista Rubini – tenor. Podpisano również kontrakty z dwoma najlepszymi kompozytorami Gaetano Donizettim i Vincenzo Bellinim, którzy zobowiązali się pisać po jednej operze na każdy sezon. Do współpracy zaangażowano znakomitego librecistę Felice Romani.
Przedsiębiorcy nie raczyli przedtem porozumieć się z dyrekcją La Scali, co spowodowało duże niesnaski i konieczność rewizji planów samego teatru. Dyrekcja miała bowiem już zaplanowane przedstawienia na innej mediolańskiej scenie Teatro Carcano . Ponadto kontrakty z kompozytorami nie zapewniały im praw autorskich do swoich dzieł. Bellini poniewczasie zdał sobie z tego sprawę, nie miał jednak wyjścia – musiał pisać.
Vincenzo Bellini
Jeszcze w 1830 roku Bellini napisał w ciągu 26 dni operę I Capuletti e i Montecchi dla La Fenice w Wenecji. Intensywna praca wpłynęła na jego zdrowie, które nie było nigdy zbyt dobre. W tym sezonie wielki sukces odniósł Donizetti operą Anna Bolena do libretta Romani’ego.
Romani miał teraz napisać libretto dla Belliniego. Skoncentrował się na adaptacji sztuki Wiktora Hugo wystawionej w poprzednim roku w Paryżu Ernani.
Bellini napisał co najmniej pięć scen, kiedy okazało się, że musi przerwać pracę. Z powodu wybuchu powstań w Belgii, Francji i w Polsce cenzura na wniosek włoskiej policji zakazała wystawienia Ernani pod żadnym pozorem.
Chcąc nie chcąc Romani musiał zmienić przedmiot libretta. By uniknąć skojarzeń politycznych Romani zwrócił się w stronę baletu-pantomimy La Somnambule ou L'arrivée d'un nouveau seigneur (Eugene Scribe i Pierre Aumer, 1827) oraz komedii-wodewilu La Somnambule (Scribe i Germain Delavigne, 1819).
Zmiana przedmiotu opery zmusiła Belliniego ponownie do szybkiej pracy. Napisał to dzieło w dwa miesiące, goszcząc w wiejskiej posiadłości swej młodej przyjaciółki Giuditty Turina w Moltrasio, nad jeziorem Como. Imię Giuditta istotnie zapisało się w sentymentalnym życiu sycylijskiego (i po sycylijsku gorącego) kompozytora, by wymienić chociażby panie: Giuditta Pasta i Giuditta Grisi - wspaniałe diwy Belliniego (który miał ten dobry zwyczaj, iż lubił pisać dla konkretnych głosów).
Premierę Lunatyczki w mediolańskim teatrze Carcano 6 marca 1831 r. poprzedziło przedstawienie baletowe Il furore di amore. Oryginalna historia ma zakończenie pomyślniejsze niż opera: Amina, narzeczona Elwina jest nieślubną córką hrabiego Rudolfa a zostaje krzywdząco oskarżona o zdradę Elwina właśnie z hrabią. Tymczasem przyczyną jej kłopotów nie są niedozwolone chucie ale lunatykowanie, wskutek którego dociera w środku nocy do pokoju hrabiego. Po perypetiach, solidarnych działaniach ludu w jej obronie, oficjalnym uznaniu przez ojca i wysokoadrenalinowym dla obserwatorów spacerze we śnie lunatycznym, Elwin w końcu poślubia Aminę. Felice Romani dokonał modyfikacji tekstu Scribe'a przy współudziale kompozytora - już po zakończeniu prac nad librettem Bellini zrezygnował z wątku uznania Aminy jako naturalnej córki Rudolfa.
Osoby:
- Hrabia Rudolf - baryton
- Teresa, młynarka - alt
- Amina, sierota - sopran
- Elwin, właściciel - tenor
- Liza, oberżystka - sopran
- Aleksy, wieśniak - bas
- Notariusz - tenor
- wieśniacy
Na premierze w głównych rolach Aminy i Elwina wystąpili Giuditta Pasta oraz Giovanni Battista Rubini. Krytycy jak zwykle marudzili na „nieskładną” partyturą. Publiczność za to przyjęła Lunatyczkę entuzjastycznie. Opera szybko zrobiła karierę w całej Europie. W Warszawie wystawiono ją w 1839 roku.
Stendhal w swojej książce „Vie de Rossini” opisuje głos Pasty jako wyjątkowe zjawisko. Skala jej głosu sięgała od dolnego A do wysokiego Cis a nawet do Dis. Jej dramatyczne, operowe interpretacje miały zakres od kontraltu do wysokiego sopranu. W historii opery porównywalna z Pastą może być tylko Maria Callas. Callas zresztą, jakby powtarzając karierę Pasty, wykonywała wszystkie ważne role Pasty.
W XX wieku z rolą Aminy, powiedzmy że niełatwą wokalnie, zmierzyły się takie uznane soprany jak Lily Pons, Maria Callas, Joan Sutherland, Anna Moffo, Renata Scotto, Edita Gruberova, June Anderson, Luba Orgonasova, Natalie Dessay i Anna Netrebko.
Tradycja mówi, że podczas premiery Verdi wzruszył się do łez podczas arii Ah! Non giunge w wykonaniu Pasty.
W music boxie RAI Orchestra z Turynu i Chór z La Scali. Soliści: Lina Pagliughi (Amina), Ferruccio Tagliavini (Elvino), Cesare Siepi (Rodolfo), Wanda Ruggeri (Lisa), Anna Maria Anelli (Teresa), Pier Luigi Latinucci (Alessio).

Chór z Aminą i Teresą

Amina i Elvin

Amina śpiewa “Ah! non credea Mirarti”
Inne tematy w dziale Kultura