Marcin Wojciechowski dla RT 10. kwietnia 2010: "Nie wiemy kto był na pokładzie, ale lista delegacji liczy 120 osób i załoga".
Od 1.09 http://article.wn.com/view/2010/04/10/LATEST_UPDATE_Polish_president_and_elite_killed_in_plane_dis/
Zerknijmy do książeczki:
http://clouds.web-album.org/photo/364867,program-10-04-2010-i-program-lotu-7-04-2010
Para Prezydencka - 2
Delegacja oficjalna - 17 (1 przebywa na miejscu) - 16
Przedstawiciele Parlamentu RP - 14
Osoby towarzyszące - 34
Przedstawiciele Kościołów i Wyznań Religijnych - 4
Przedstawiciele Rodzin Katyńskich - 20
Siły Zbrojne RP - 6
Funkcjonariusze BOR - 8
NBP - 7
------
Suma - 111
Jaką książeczkę miał więc Wojciechowski?
Na początku podawano liczbę ofiar 132 - za Wojciechowskim wnioskujemy, że 120 to liczba pasażerów, a 12 to liczba załogi.
Starcza na dwa tupolewy.
---
I jeszcze taka ciekawostka:
http://english.ruvr.ru/2010/09/13/20174589.html
Radio The Voice of Moscow ilustruje artykuł o heroicznym awaryjnym lądowaniu rosyjskiego TU-154, które miało miejsce 9.września 2010 roku - beznadziejnej jakości zdjęciem naszej 101.
Artykuł został zamieszczony 13. września, a więc 4 dni po zdarzeniu - a w sieci są rewelacyjnej jakości fotki z tego samolotu, choćby tu:
http://wpolityce.pl/wydarzenia/1542-awaryjne-ladowanie-tupolewa-zdaniem-rosyjskich-mediow-nie-mialo-prawa-sie-udac
To tak a propos mojej hipotezy o awaryjnym lądowaniu jednego z dwu tupolewów na smoleńskim lotnisku.
Inne tematy w dziale Rozmaitości