Dawno nie zamieszczałem notek na Salonie - po prostu z braku czasu. W dodatku założyłem, że jeśli PIS zdobył władzę, jego politycy rządzą i są w Parlamencie a niezależni dziennikarze i komentatorzy odzyskali dostęp do mediów publicznych to i ja mogę trochę odpocząć. Logicznie rzecz biorąc sprawy powinny iść w dobrym (dla mnie i kraju) kierunku.
Ale dziś po raz któryś krew mnie zalała: KOD-ziarze zorganizowali spęd w stolicy, który zapowiadany był jako "wielki przełom". Obiecali ściągnąć do Warszawy milion protestujących "zatroskanych" o sprawy kraju i Europy.
TVN i Wyborcza w euforii informują o 200-240 tysiącach protestujących. Rzeczywiście sporo. Ale czy prawdziwie?
Jak zwykle nie. Każdy ma swoją procedurę zliczania osób i ma do tego święte prawo. Pod warunkiem, że nie łże jak pies. Tymczasem pod tekstem o 240 tys. protestujących Wyborcza zamieszcza filmik, który ewidentnie zaprzecza tym wyliczeniom. Obejrzyjcie Państwo sami:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/10,150682,20035269,240-czy-zaledwie-30-tysiecy-ile-osob-szlo-w-marszu-kod-zobacz.html#MT_Z9
Co widzimy? Kolumna rusza w 25 sekundzie filmu - jej koniec to 60 sekunda. Marsz szedł 35 sekund. Przy założeniu, że na marszu było "tylko" 200 tysięcy osób w każdej sekundzie przez ekran powinno przewijać się... 5.700 osób(!) Pomijam fakt, że na filmie kolumna kilkakrotnie staje w miejscu (co automatycznie wydłuża czas trwania filmu). Nie trzeba być fachowcem by zauważyć, że realnie w 1 sekundzie filmu maszeruje (góra!) 800-1000 osób co daje w sumie 30-35 tysięcy osób.
To, że Wyborcza kłamie akurat mnie nie dziwi. Wku...rzony zaś jestem na "naszych" prawicowych dziennikarzy gdyż we wszystkich w zasadzie komentarzach do dzisiejszego "wydarzenia" łykają tą manipulację i nie silą się nawet na podobną próbę weryfikacji faktów.
Pocieszam się tylko, że być może dlatego, iż to humaniści...
Errata:
No i doczekaliśmy się: prezes Kurski zmobilizował dziennikarzy do przeliczenia demonstrantów (na podstawie nagrań 2 kamer rozmieszczonych w 2 różnych punktach miasta). Wynik: 45 200 osób. Wyborcza w internetowym wydaniu podałą tą informację bez komentarza - więc chyba uznają. TVN w głownym wydaniu Faktów "zszedł" do "napewno powyżej 100 tysięcy" - ale cieszy i to.
Dziękuję redakcji Salonu za możliwość opublikowania i rozpropagowania notki a wielu innym blogerom za kolejne próby wyliczeń prostujących kłamliwe dane niektórych mediów.
Komentarze