Dawno temu widziałem w "Mać Pariadce" żart rysunkowy, który opierał się na tekście: od Mamy - mamona, od Taty - tatona, od Babci - babona i ..uja od wuja. Makabrycznych detali ilustracji zdradzał nie będę... Żaden ze mnie wuj, więc mam do zaoferowania bilety na filmy w ramach 9. Planete+ Doc Film Festival. Niestety, rzecz jedynie dla Warszawiaków, bądź osób przebywających w stolicy w określonych terminach.
Mam do dyspozycji po jednym podwójnym zaproszeniu na cztery seanse:
"Chwała Dziwkom" -
12 maja, 21.00, KINOTEKA;
"Pułapki Rozwoju" -
13 maja, 21.30, KINOTEKA;
"Niech żyją Antypody" -
14 maja, 19.00 KINOTEKA;
"Zurbanizowani" -
19 maja, 22:00, KINOTEKA. Tak po prawdzie jeszcze tych biletów nie rozdaję, ale proszę ewentualnie zerknąć w swoje grafiki. Członkowie ZBOWiD nie zostaną obsłużeni poza kolejką.
W każdym razie: kilkanaście godzin przed projekcją dam znać na blogu. Chętni mogą pisać tu, na blogu, lub u mnie na
fb albo na
twitterze. Potrzebne będzie imię i nazwisko (bilety do odebrania w KINOTECE), ale to można załatwić via poczta wewnętrzna lub e-mail.
Krzysztof Wołodźko
Utwórz swoją wizytówkę
Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty.
Wyją syreny, wyją co rano,
grożą pięściami rude kominy,
w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną,
noc jest przelaną kroplą jodyny,
niechaj ta kropla dzień nasz upalny
czarnym - po brzegi - gniewem napełni -
staną warsztaty, staną przędzalnie,
śmierć się wysnuje z motków bawełny...
Troska iskrą w sercu się tli,
wiele w sercu ognia i krwi -
dymem czarnym musi się snuć
pieśń, nim iskrą padnie na Łódź.
Z ognia i ze krwi robi się złoto,
w kasach pękatych skaczą papiery,
warczą warsztaty prędką robotą,
tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery,
im - tylko radość z naszej niedoli,
nam - na ulicach końskie kopyta -
chmura gradowa ciągnie powoli,
stanie w piorunach Rzeczpospolita.
Ciąży sercu wola i moc,
rozpal iskrę, ciśnij ją w noc,
powiew gniewny wciągnij do płuc -
jutro inna zbudzi się Łódź.
Iskra przyniesie wieść ze stolicy,
staną warsztaty manufaktury,
ptaki czerwone fruną do góry!
Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi
drogę, co dzisiaj taka już bliska?
Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi,
gniewną, wydartą z gardła konfiskat.
Władysław Broniewski, "Łódź"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura