Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko
280
BLOG

Deszcz, cham i rozwój... Bilety rozdaję II

Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko Kultura Obserwuj notkę 0

KinotekaPierwsze podwójne zaproszenie trafiło do Szanownego Czytelnika bloga. Dziś kolejne, na jutro"Pułapki Rozwoju" - 13 maja, 21.30, KINOTEKA. Proszę o info najpóźniej do 23.00: na fb, tt, poczcie wewnętrznej, najlepiej via e-mail: wolodzko@obywatel.org.pl.

O czym opowiada film? "„Pułapki rozwoju” przedstawiają świetnie zilustrowane diagnozy na temat współczesności, przekraczające problematykę aktualnego kryzysu ekonomicznego i klimatycznego. Dotyczą bowiem samego źródła sytuacji na świecie - naszego sposobu myślenia i fałszywej wiary w rozwój jako panaceum na całe zło. I choć idea rozwoju uległa w naszych czasach zaprzeczeniu, nadal pozostaje mocną bronią w rękach tych, którzy bez opamiętania gromadzą bogactwa, nie znajdując czasu na racjonalne myślenie. Film sugeruje co prawda możliwości wyjścia z błędnego koła destrukcyjnego działania człowieka, ale przezwyciężenie paradoksu rozwoju wydaje się bardzo trudnym zadaniem, a czasu pozostało niewiele". Za: http://planetedocff.pl/index.php?page=film&i=1011

Dziś zaczynają się pokazy jurorskie w ramach Nagrody Blogerów 9/9. Istny maraton: "Wodne dzieci", "Ambasador", "Bert Stern. Prawdziwy Madman", "Chwała dziwkom". O ile się orientuję, osoba, która otrzymała na dziś ode mnie jedno podwójne zaproszenie, obejrzy film razem z jurorami... :-)

A wczoraj obejrzałem bardzo smutny, dający do myślenia film "Gorzkie ziarno": http://planetedocff.pl/index.php?page=film&i=900. Ze znanym i lubianym amerykańskim koncernem Monsanto w tle. Oraz dokument, który wieloma ujęciamimoże się trochę kojarzyć PRL, czyli mniejsze i większe absurdy państwa wyznaniowego: http://planetedocff.pl/index.php?page=film&i=1047.

Pada deszcz. To cóż, czas na kawę i papierosa.

PS. Coś czuję, że po wczorajszych wydarzeniach w Sejmie wrócę do aktywnego politycznego blogowania. I tylko jedna refleksja: wielokrotnie opluwany przez media Andrzej Lepper był przy Januszu Palikocie, politycznym chamidle niepośledniego gatunku, wzorem dżentelmena. Ale cóż, Palikot jest pieszczochem mainstreamu...

Krzysztof Wołodźko Utwórz swoją wizytówkę Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty. Wyją syreny, wyją co rano, grożą pięściami rude kominy, w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, noc jest przelaną kroplą jodyny, niechaj ta kropla dzień nasz upalny czarnym - po brzegi - gniewem napełni - staną warsztaty, staną przędzalnie, śmierć się wysnuje z motków bawełny... Troska iskrą w sercu się tli, wiele w sercu ognia i krwi - dymem czarnym musi się snuć pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. Z ognia i ze krwi robi się złoto, w kasach pękatych skaczą papiery, warczą warsztaty prędką robotą, tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, im - tylko radość z naszej niedoli, nam - na ulicach końskie kopyta - chmura gradowa ciągnie powoli, stanie w piorunach Rzeczpospolita. Ciąży sercu wola i moc, rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, powiew gniewny wciągnij do płuc - jutro inna zbudzi się Łódź. Iskra przyniesie wieść ze stolicy, staną warsztaty manufaktury, ptaki czerwone fruną do góry! Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi drogę, co dzisiaj taka już bliska? Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, gniewną, wydartą z gardła konfiskat. Władysław Broniewski, "Łódź"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura