coryllus coryllus
630
BLOG

Zasłonięci śmiercią. Kazanie Don Paddingtona

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 16

Kazanie to chyba najbardziej niezwykły i najbardziej niedoceniany utwór literacki. Nie dość, że autor pisze je dla siebie, to jeszcze ma świadomość, że musi go wygłosić przed nieprzygotowana publicznością. I nie ma żadnych ułatwień, nie można napisać kazania upstrzonego niewczesnymi dowcipami, po to, by „rozgrzać” słuchaczy. Kazanie musi być napisane serio. Nie wiem, jak to jest w rzeczywistości, ale wydaje mi się, ze dla wielu księży pisanie i wygłaszanie kazań to udręka. Do tego dochodzi pewnie jeszcze niezdrowa ciekawość i krytykanctwo ludzi spoza kościoła, którzy doskonale przecież wiedzą, jak powinny być pisane i wygłaszane kazania. Dają oni czasem upust swym opiniom w prasie popularnej lub w sieci, opowiadając z emfazą o tym, jakież to tematy powinni poruszać księża w kazaniach i w jaki sposób modulować głos, by przyciągnąć uwagę widza. Tymczasem kazanie nie jest kokieterią, ale emanacją prawdy. Mam wrażenie, że każdy ksiądz musi przemóc wszystkie swoje niedoskonałości i fobie przed wygłoszeniem kazania i to jest coś czego nie chciałbym doświadczyć nigdy. Po kazaniu bowiem nie ma braw, a często nie ma także zadumy.

Nie wiem czy wierni reagują emocjonalnie na dobre lub słabe kazania, sam tego nie widziałem więc chyba raczej nie. Zostaje więc ksiądz po wygłoszeniu kazania sam na sam ze swoimi wątpliwościami i nie ma nikogo, kto powiedziałby – wiesz stary nieźle ci poszło.  I tak aż do następnego kazania.

 

Kazanie, do którego link dołączam jest moim zdaniem niezwykłe, przez swoją pointę i podniesienie kwestii, która wisi nad nami w salonie, niczym unosząca się w powietrzu groza. Zadaje bowiem Don Paddington pytanie – po co nam Polska. Po co nam ona jest potrzebna, skoro bez niej wielu z nas żyłoby się łatwiej. Mieliby obywatelstwa, zasiłki i pozwolenia na prace w jakichś miejscach gdzie praca jest. Polska jednak przeszkadza. Bo jest.

 

Po tragedii smoleńskiej jest ta obecność Polski jeszcze intensywniej doświadczana i jeszcze boleśniejsza. I zupełnie nie wiadomo co z tym zrobić. Najlepiej oswoić tę żałobę lub ją zawłaszczyć, dla potrzeb jakiejś medialnej liturgii z poprzestawianymi akcentami. Pytania po co nam jest potrzebna Polska nie kieruje  Don Paddington wyłącznie do wiernych, którzy go słuchają w kościele. On je kieruje do ludzi, którzy mają pretensje do ilorazu, bo to oni muszą udzielić odpowiedzi.

 

Nie bezrobotny, który jedzie do Londynu na budowę, nie sprzątaczka w irlandzkim hotelu, bo im Polska jest potrzebna tak, jak powietrze – o tym, jak wielka jest to potrzeba człowiek przekonuje się dopiero wtedy gdy zaczyna powietrza brakować. Nie wcześniej. Ludzie zaś, którzy aspirują i piszą powinni, choć nikt ich nie przymusza, wyrazić odpowiedź na pytanie Don Paddington’a słowami. Póki co nie słyszałem jeszcze nikogo, kto podjąłby się umotywowania istnienia Polski dzisiaj. Coś tam się plecie o reformach, o przyszłości, o Unii i zasiłkach, ale o tym po co tak naprawdę jest Polska nikt nie mówi.

 

Może więc ja, choć nie do mnie było to kazanie, spróbuję dać swoją odpowiedź. Po pierwsze – Polska nie przeszkadza Polakom. Polacy są jedynie utrzymywaniu w tym zgubnym przekonaniu. Ona przeszkadza ludziom, którzy w Polakach widzą tanią siłę roboczą, materiał na żołnierza z poboru lub biomasę – jak to poetycznie ujął jeden z prorosyjskich polityków na Ukrainie. Tymczasem dla Polaków Polska jest jedyną ochroną ich osobistej godności. Bez Polski jesteśmy nikim, nie ma nas. Po kiedy Polska upadnie, tak jak już upadła kiedyś my i nasze dzieci będziemy wyszydzani i dręczeni tak, jak nam się to jeszcze nie śniło. Nie ma bowiem litości dla ludzi, którzy okazują słabość i trwonią siły. Nie zasługują oni na nic, tylko na niewolę i życie z łaski. Polska potrzebna nam jest właśnie po to, by tego uniknąć i niech się nikt nie da zwieść pozorom, jakimś standardom cywilizacyjnym i umowom międzynarodowym, bo te nie obowiązują nędzarzy i niewolników. Teraz zaś zapraszam do wysłuchania kazania Don Paddington’a które utrzymane jest w dużo spokojniejszej i bardziej roztropnej tonacji.

 

http://www.radioemaus.archpoznan.pl/jp/rk.mp3

 

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka